Indie: „Nienarodzone dziewczęta są głównym celem aborcji”. Zatrzymano lekarza za zabijanie dziewczynek w aborcji

#aborcja #aborcja selektywna #Indie #ochrona życia

(fot. pixabay)

Dr Chandanowi Ballalowi postawiono zarzut aborcji selektywnej 900 dziewczynek. Zabijanie nienarodzonych dziewczynek jest niestety częstą praktyką w państwach azjatyckich. W Indiach aborcja selektywna jest zabroniona ze względu na podowodnie poważnych zaburzeń w strukturze społeczeństwa.

Poza lekarzem, na którym ciążą zarzuty przeprowadzenia aborcji selektywnej u 900 kobiet w ciągu trzech lat, funkcjonariusze indyjskiej policji zatrzymali również innych pracowników placówki , w tym kierownika szpitala, w którym dokonywano aborcji.

Do ośrodka, jak informowano zgłaszały się pary rozczarowane płcią swojego dziecka, by poddać aborcji nienarodzoną dziewczynę. Każda z aborcji kosztowała 30 tys. rupii.

Aborcja selektywna ze względu na płeć dziecka jest w Indiach nielegalna, ale praktyka ta jest powszechna, ponieważ nadal w wielu krajach azjatyckich preferuje się chłopców. Ponadto wiele kobiet jest pod presją otoczenia, które oczekuje narodzin potomka płci męskiej.

Nienarodzone dziewczęta są głównym celem aborcji na całym świecie, szczególnie w Indiach i Chinach, podczas gdy matki również znajdują się pod ogromną presją, aby dokonywać aborcji dzieci określanych przez społeczeństwo jako „niepożądane” – powiedziała Cathrene Robinson.

Według Funduszu Ludnościowego ONZ Indie i Chiny, w których kulturowo preferuje się chłopców, odpowiadają za ponad 90 proc. tzw. zaginionych kobiet, które statystycznie powinny się urodzić, a niestety zostały zabite w aborcji selektywnej.

Aborcja selektywna stałą się częstą praktyka, kiedy wprowadzono testy i badania określające płeć dziecka. Szacuje się, że w Indiach od lat 70-tych XX wieku urodziło się o 63 miliony kobiet mniej niż rodziło się średnio. Taka liczba zaburzyła strukturę ludnościową.

Badania przeprowadzone w 2020 roku wskazują, ze dalsze praktyki zabijania dziewczynek w aborcji będą przynosić tragiczne konsekwencje. Do 2030 roku będzie rodzić się o 6,8 miliona mniej dziewcząt.