Caviezel: Dołączmy do św. Michała i wszystkich aniołów w obronie Boga!

#aborcja #jim caviezel #ochrona życia #USA

(Fot. Genevieve via Flickr, CC BY 2.0)

Grający postać Chrystusa w „Pasji” Mela Gibsona Jim Caviezel po raz kolejny zwrócił się do katolików, apelując do nich o stanięcie po stronie cywilizacji życia. Swoje słowa skierował do nich w trakcie manifestacji w Las Vegas.

Udział w wydarzeniu, którego uczestnicy sprzeciwiali się polityce Joe Bidena, wziął także między innymi były doradca ds. polityki zagranicznej w kampanii Donalda Trumpa. Jim Caviezel dzielił się z zebranymi swoimi doświadczeniami z czasów kręcenia wspomnianego filmu. Opowiadał o łaskach, jakie wówczas otrzymał.

Odniósł się jednak także do bieżących wydarzeń, stwierdzając:

Obecnie w naszym kraju za bardzo oddajemy się radości z płynięcia z prądem. Próbujemy unikać trudnych wyborów. Uświęcamy pojęcie wolności, wedle którego wszystkie wybory są tak samo dobre, niezależnie od konsekwencji.

Zwracając uwagę na to, czym jest prawdziwa wolność, zacytował słowa, jakie w Baltimore w 1995 roku wypowiedział papież Jan Paweł II. Święty zaznaczał, że wolnością nie jest robienie tego, na co mamy ochotę, ale:

[…] posiadanie prawa do robienia tego, co należy zrobić.

Mówiąc o aborcji, którą określił mianem „wielkiego grzechu Ameryki”, aktor przypomniał słowa Ronalda Reagana z 1964, które odniósł do dzisiejszej sytuacji. Odnosząc się do tego, jak „wolność” ujmują osoby o poglądach „pro-choice”, mówił:

Mówią nam, że oferujemy proste odpowiedzi na złożone problemy, a jednak mają czelność nazywać to „wyborem”.

W swoim przemówieniu podkreślał, że nie można kupić bezpieczeństwa „jako jednego narodu pod władzą Boga” i wolności w Chrystusie, popełniając akt niemoralności tak wielki jak właśnie aborcja i przyzwolenie na nią. Na koniec przemowy, nawiązując do filmu „Braveheart”, zwrócił się do zebranych:

Musimy walczyć o tę autentyczną wolność i żyć, moi przyjaciele. Na Boga, musimy żyć. Z Duchem Świętym jako tarczą i Chrystusem jako mieczem, dołączmy do św. Michała i wszystkich aniołów w obronie Boga.

Dodawał, że przed nami „burza wszystkich burz”, jednak naszym sterem jest Jezus Chrystus.

ds/PCh24.pl