Teksas: bliźniaczki syjamskie szczęśliwie rozdzielone! Ogromna radość dla rodziny Finleyów

#bliźnięta syjamskie #operacja #pro-life #teksas #USA

(Fot. YouTube.com, Cook Children's Health Care System, Meet AmieLynn & JamieLynn, screen shot)

To wyjątkowy czas dla rodziny z Fort Worth w Teksasie! W poniedziałek 23. stycznia w Cook Children’s Medical Center, pomyślnie odbyła się operacja rozdzielenia ich 4-miesięcznych córeczek.

JamieLynn i AmieLynn przyszły na świat 3 października jako bliźniaczki syjamskie. Nie od razu jednak ich rodzice Amanda Arciniega i James Finley wiedzieli, z jakim wyzwaniem przyjdzie się zmierzyć im i ich pociechom.

Na początku byli zdumieni, że zostali rodzicami dwójki dzieci. Gdy podczas badania USG w dziesiątym tygodniu ciąży lekarz wskazał głowę dziecka, a następnie drugą, Amanda nie kryła zaskoczenia.

Sixteen-week-old twins JamieLynn and AmieLynn underwent a successful separation surgery, the first of its kind in Cook Children’s Medical Center’s 150 year history.https://t.co/kQc9BPvPBG pic.twitter.com/ZgSNLxYVgb

— Good Morning America (@GMA) January 26, 2023

Niewiele później rodzice mieli dowiedzieć się o czymś jeszcze bardziej zaskakującym… ich córeczki są zrośnięte.

Jeśli chodzi o bliźnięta syjamskie, które rodzą się i pozostają zdolne do życia po urodzeniu, przynajmniej przez kilka pierwszych dni, to tak naprawdę na całej planecie jest ich tylko około pięciu do ośmiu rocznie, więc są to bardzo rzadkie przypadki – powiedział Jose Iglesias, dyrektor medyczny chirurgii dziecięcej w Cook Children’s Medical Center.

Pierwszy miesiąc po narodzinach dziewczynki przebywały na OIOM-ie w szpitalu. Następnie zostały przeniesione na OIOM do Cook Children’s Medical Center, tam gdzie czekała ich operacja.

Zabieg odbył się w poniedziałek 23 stycznia, a dziewczynki zapisały się w historii jako pierwsze, które przeszły tego rodzaju operację w tej placówce medycznej.

Jak informuje szpital, operacja trwała 11 godzin i brało w niej udział kilkunastu lekarzy, w tym czterech chirurgów dziecięcych, trzech anestezjologów i dwóch chirurgów plastycznych – po jednym na każdą dziewczynkę.

Teraz potrzeba czasu na zagojenie się bardzo dużego nacięcia, niezbędnego do rozdzielenia dziewczynek. Trzeba także poczekać, aż zaczną pracować ich jelita. Lekarze nie wykluczają również kolejnych zabiegów, by upewnić się, że wszystko przebiega prawidłowo a schorzenie zostało wyleczone.

MZ/nowiny24.pl