Aleksandra Gajek: To przełomowa chwila dla Malty. Tylnymi drzwiami próbuje się przeforsować aborcję na życzenie!

#Centrum Życia i Rodziny #dziecko #macierzyństwo #ochrona dziecka #Polska #pro-family #pro-life #rodzicielstwo #Warszawa

(fot. You Tube.com/PCH24.TV/W Centrum Życia/screenshot/Aleksandra Gajek)

Na Malcie część rządu chce zalegalizować zabijanie dzieci, zdejmując z lekarzy i kobiet w ciąży odpowiedzialność karną w przypadku aborcji u matki „cierpiącej na komplikacje medyczne, które mogą zagrozić jej życiu lub zdrowiu”. Obrońcy obowiązującego status quo, czyli pełnej ochrony nienarodzonych obawiają się, że będzie to wyłom, który doprowadzi do zdegenerowania maltańskiego prawa.

Aleksandra Gajek z Centrum Życia i Rodziny, w rozmowie z Pawłem Chmielewskim na antenie PCh24 stwierdziła, że jest to przełomowa chwila dla Malty będącej ostatnim krajem w Europie w pełni chroniącym życie. Naciski środowisk proaborcyjnych zmierzają do liberalizacji obowiązujących przepisów.

Dokładne brzmienie poprawki do kodeksu karnego, która miałaby być przegłosowana, jest takie, że aborcja nie miałaby być karana w przypadku zagrożenia życia i zdrowia matki. I to jest klucz. Ponieważ pod pojęciem zdrowia można umieścić także zdrowie psychiczne. Kobieta może tak bardzo nie chcieć być w ciąży, że ma np. myśli samobójcze, co szkodzi jej zdrowiu psychicznemu. I to wystarczy, by uzasadnić decyzję o zabiciu dziecka – podkreśliła Aleksandra Gajek.

W innych krajach, dokładnie w ten sam sposób, jakby tylnymi drzwiami, wprowadzono pełną legalizację aborcji na życzenie. W Wielkiej Brytanii z tego powodu dokonywanych jest ponad 98% aborcji.

Maltańczycy protestują. Przeciwko zmianie prawa w tym brzmieniu opowiadają się środowiska lekarskie, związane z organizacją Lekarze dla Życia, które zdecydowanie występują przeciwko umieszczaniu w poprawce argumentacji dotyczącej ratowania „zdrowia” kobiety. Zbyt szeroka interpretacja tego słowa, która może obejmować zarówno zdrowie psychiczne, jak i dobre samopoczucie, faktycznie prowadzi do wprowadzenia aborcji na żądanie.

Naciski zewnętrzne są silne. W ten sposób środowiska proaborcyjne chcą zniszczyć ten ostatni bastion obrony życia w Europie – stwierdziła rozmówczyni PCh24.

Parlament Malty w pierwszym czytaniu przyjął projekt ustawy, a ostateczne głosowanie odbędzie się 19 grudnia. W celu pełnej legalizacji projekt ustawy musi przejść trzy czytania, a następnie uzyskać podpis prezydenta. Sam prezydent George Vella zapowiedział, że  prędzej poda się do dymisji, niż podpisze ustawę legalizującą aborcję.

MZ/PCh24, hli.org.pl