Dziewięć miejscowości w Teksasie i Nebrasce ogłosiło, że są „sanktuariami dla nienarodzonych”
Rozporządzenia uchwalone w Teksasie zabraniają również dokonywania aborcji przez obywateli tych miast, niezależnie od lokalizacji, w której chcieliby się o nią starać.
Podczas wyborów połówkowych 8 listopada, obywatele w pięciu miejscowościach w Nebrasce i czterech miastach w Teksasie zagłosowali za wprowadzeniem ograniczeń aborcyjnych w swoich miejscach zamieszkania, jak poinformowała organizacja Live Action.
Tym samym Amerykanie zadecydowali, że ich miejscowości będą od teraz „sanktuarium dla nienarodzonych”.
Cztery miasta w Teksasie, które głosowały za lokalnymi przepisami pro-life to Athens (liczba mieszkańców: 12 857); Abilene (liczba mieszkańców: 124 407); San Angelo (liczba mieszkańców: 101 004); i Plainview (liczba mieszkańców 22 194).
W ustawie wprowadzonej w Athens jednoznacznie potępiono również dziedzictwo Curtisa Wayne’a Boyda, aborcjonisty, który zabił ponad 10 tys. nienarodzonych dzieci wykonując nielegalne aborcje pod koniec lat 60-tych. Otworzył on też pierwszą legalną w świetle prawa placówkę mordującą dzieci nienarodzone w Teksasie po orzeczeniu „Roe konta Wade” z 1973 roku.
Jestem tak wdzięczna za całe wsparcie i kościoły, które zjednoczyły się w walce o życie! To było dla tych 10 tys. niemowląt, które nigdy nie miały głosu – powiedziała po głosowaniu mieszkanka miasta Mistie Sharp.
Sześć miejscowości w Nebrasce, które głosowały za lokalnymi przepisami pro-life to Arnold (liczba mieszkańców: 592); Paxton (liczba mieszkańców: 516); Brady (liczba mieszkańców: 383); Hershey (liczba mieszkańców: 649); i Wallace (liczba mieszkańców: 318).
Rozporządzenia uchwalone w tych miastach dodają kolejne ograniczenia dotyczące aborcji, delegalizując tę praktykę całkowicie w obrębie ich jurysdykcji.
AB/LifeSiteNews.com
Dodaj komentarz