30 kwietnia, 2024
8 kwietnia, 2022

Senat USA zatwierdził kandydaturę zwolenniczki aborcji do Sądu Najwyższego

(fot. commons.wikimedia.org/Wikicago, Judge_Ketanji_Brown_Jackson)

Ketanji Brown Jackson, sędzia federalna zostanie pierwszą czarnoskórą kobietą zasiadającą w Sądzie Najwyższym. Senat zatwierdził kandydatkę Joe Bidena w czwartek. Środowiska pro-life są zaniepokojone. 

Kandydaturę Jackson przyjęto stosunkiem 53-47 głosów jako następczynię Stephena G. Breyera, który zrezygnował z funkcji pod koniec stycznia. 

Senator Chuck Schumer powiedział, że historyczne potwierdzenie sędzi Jackson odzwierciedla zaangażowanie Demokratów w zwiększenie różnorodności w sądownictwie USA. Biden zobowiązał się podczas swojej kampanii prezydenckiej, że jego pierwszym kandydatem do Sądu Najwyższego będzie czarnoskóra kobieta.

Postrzegana przez środowiska konserwatywne jako postępowa, „aktywistyczna” sędzia, Jackson nie przechyli „szali ideologicznej” w sądzie, gdzie konserwatyści mają większość 6-3.

Nie będzie też brała udziału w nadchodzącej sprawie z Missisipi „Dobbs kontra Jackson”, którą obrońcy życia postrzegają jako pierwszą od 50 lat szansę na obalenie przełomowej decyzji „Roe kontra Wade” z 1973 roku, która zalegalizowała aborcję w całym kraju. Decyzja w sprawie „Dobbs” ma być ogłoszona pod koniec czerwca, tuż przed wejściem Jackson do sądu.

Jednak, będąc w wieku 51 lat, nowo wybrana sędzia może zasiadać w sądzie najwyższym jeszcze przez wiele dziesięcioleci.

Sprzeciw pro-liferów

Ketanji Brown Jackson miała niewiele bezpośredniego do czynienia z kwestią aborcji jako sędzia Sądu Okręgowego Stanów Zjednoczonych dla Dystryktu Kolumbii i sędzia sądu apelacyjnego.

Jednak jej nominacja spotkała się z silnym sprzeciwem grup pro-life. Zwrócili oni uwagę na entuzjastyczne poparcie, jakie otrzymała od Planned Parenthood, największej sieci klinik aborcyjnych w USA.

Drugą kwestią był dokument prawny, którego była współautorką jako prawnik prowadzący prywatną praktykę, a który, jak twierdzą, oczerniał działaczy pro-life.

Marjorie Dannenfelser, prezes grupy pro-life Susan B. Anthony List, oświadczyła, że przyjęcie sędzi Jackson przez Senat „spełnia obietnicę prezydenta Bidena złożoną lobby aborcyjnemu”.

W oczekiwaniu na decyzję w sprawie „Dobbs” w całym kraju narasta potrzeba ochrony nienarodzonych dzieci i ich matek. Amerykanie wszystkich opcji chcą zmodernizować nasze ekstremalne prawo, które zezwala na aborcję na życzenie aż do narodzin, długo po tym, jak nauka wykazała, że dzieci w łonie matki odczuwają ból. Bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy mistrzów pro-life w stanach i [stolicy], którzy działają zgodnie z wolą ludzi i reprezentują ich wartości – podkreśliła Dannenfelser.

Demokraci, jeszcze przed ostatecznym głosowaniem Senatu, chwalili Jackson jako wybitną, sprawiedliwą prawniczkę, której wybór jako pierwszej czarnoskórej kobiety w Sądzie Najwyższym byłby historycznym, inspirującym kamieniem milowym w historii USA.

Republikanie, z drugiej strony, krytykowali ją za to, co widzieli w jej aktywizmie sądowym, a niektórzy utrzymywali, że wykazała się nadmierną pobłażliwością w skazywaniu skazanych za przestępstwa związane z pornografią dziecięcą, czemu jej zwolennicy zaprzeczali.

Jackson obserwowała czwartkowe głosowanie wraz z prezydentem Bidenem w Białym Domu. Dzisiaj po południu mają razem wygłosić przemówienie podczas ceremonii w Białym Domu.

 

AM/CatholicNewsAgency.com

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023