Amerykanie łączą siły, aby obalić „Roe kontra Wade”

Już na przyszły miesiąc zaplanowane jest wysłuchanie argumentów w sprawie „Dobbs kontra Jackson” z Missisipi. To, co Sąd Najwyższy USA zdecyduje w tej sprawie, jest największą od lat szansą na obalenie decyzji z 1973 roku, która zalegalizowała aborcję w całym kraju.

Koalicja pro-life OverturnRoe planuje wyjście na ulice 1 grudnia. Hasłem „Obalić Roe” działacze pro-life chcą wyrazić swoje poparcie dla zakazu aborcji w USA. Sprawa „Dobbs kontra Jackson” daje pierwszy raz od dekad nadzieję na obalenie ustawy z 1973 roku, która legalizuje aborcję na życzenie aż do 24. tygodnia.

[Decyzja w sprawie] Roe kontra Wade jest przestarzała, jest złym prawem i jest odpowiedzialna za „legalne” morderstwo ponad sześćdziesięciu dwóch milionów dzieci – podkreślił Eric Scheidler, dyrektor wykonawczy Pro-Life Action League oraz główny koordynator koalicji OverturnRoe.

„Dobbs kontra Jackson” to sprawa dotycząca konstytucyjności prawa stanowego z 2018 r. w Missisipi, które zakazywało przeprowadzania aborcji po pierwszych 15. tygodniach ciąży. Sądy niższych instancji orzekły przeciwko ustawie, powołując się na naruszenie „Roe kontra Wade”.

Scheidler wyjaśnił, że jeśli Sąd Najwyższy podtrzyma prawo z Missisipi w całości lub w części, to obecne rozumienie decyzji w sprawie „Roe kontra Wade” i nowy wyrok będą się wykluczać. W związku z tym, wiele orzeczeń na korzyść np. Planned Parenthood, które były fundamentem do dokonywania legalnie aborcji, będzie nieważnych. 

Sędziowie musieliby wtedy uchwalić inne prawo, aby zdepenalizować proceder zabijania dzieci nienarodzonych. Działacz pro-life pyta jednak: „Czy konserwatywni sędziowie naprawdę będą skłonni to zrobić?”

Organizatorzy akcji OverturnRoe mają nadzieję, że Sąd Najwyższy zamiast tego obali „Roe kontra Wade”, oddając decyzję w kwestii aborcji poszczególnym stanom. Jeśli tak się stanie, prawo z Missisipi wejdzie w życie, a inne stany będą mogły mocniej ograniczyć aborcję lub nawet jej zakazać.

Koalicja OverturnRoe zrzesza wiele amerykańskich grup pro-life, które planują organizację National Day of Action (Narodowy Dzień Działania) na 1 grudnia. Są zorganizowane wiece, protesty, czuwania modlitewne. Obrońcy życia wywieszą też banery na wiaduktach autostrad w stolicy kraju i w całej Ameryce.

Grupy pro-life pracujące razem pokażą narodowi, że aborcja jest niesprawiedliwym zabijaniem niewinnych, a tym samym dlaczego Sąd Najwyższy musi podtrzymać prawo z Missisipi, które stara się bronić najbardziej bezbronnych wśród nas – powiedziała Monica Miller, dyrektor Citizens for a Pro-Life Society.

Ludzie opowiadający się za obaleniem „Roe kontra Wade” zgromadzą się przed Sądem Najwyższym, a także przed innymi siedzibami federalnymi i budynkami rządowymi w całych Stanach Zjednoczonych. Już teraz w 26 stanach odbywa się 67 oddzielnych wieców i wydarzeń na wiaduktach autostrad. Codziennie do akcji dołączają nowe lokalizacje.

1 grudnia 2021 roku może być dniem, który wywróci ten kraj do góry nogami. Może to być początek drogi, która odciąga Amerykanów od legalnej, nieograniczonej aborcji na żądanie, w każdej chwili, z każdego powodu. To może być dzień, w którym Sąd Najwyższy zacznie oddawać władzę nad przyszłością Ameryki tam, gdzie jej miejsce: w ręce ludzi. OverturnRoe wykorzystuje ten historyczny moment, aby położyć nacisk na tę istotną prawdę – zaznaczył Scheidler.

Ostateczne orzeczenie w tej sprawie spodziewane jest wiosną 2022 roku.

AM/LifeNews.com, wikipedia.org