Ukraińscy biskupi krytykują Deklarację dot. błogosławienia par LGBT
Koleni biskupi krytykują watykańską Deklarację dotyczącą błogosławienia związków jednopłciowych. Tym razem to hierarchowie z Ukrainy napisali o dostrzeganych niebezpieczeństwach.
W dokumencie Dykasterii Nauki Wiary Fiducia supplicans, który został przygotowany wspólnie z papieżem Franciszkiem, zaaprobowano możliwość udzielania błogosławieństw parom jednopłciowym oraz rozwodnikom w nowych związkach. Choć zdecydowanie wskazano, że nie może mieć ono przybierać charakteru małżeństwa, z całego Kościoła płyną słuszne głosy krytyki.
W podpisanym przez biskupów Ukrainy komunikacie czytamy, że widzą oni:
[…] niebezpieczeństwo w niejednoznacznych sformułowaniach, które prowokują wśród wiernych rozbieżne interpretacje.
Hierarchowie dodali, że brakuje w dokumencie podkreślenia tego, że grzesznicy są wzywani przez Ewangelię do nawrócenia, a bez tego błogosławieństwo może sprawiać wrażenie aprobaty. Pisząc o tym, dlaczego kwestia błogosławieństw wywołuje burzę reakcji, biskupi zauważają:
Dzieje się tak dlatego, że koncepcja błogosławieństwa jest postrzegana przez wielu jako pozwolenie, a zwłaszcza jako pozwolenie na grzech. Podczas gdy cały dokument jasno stwierdza, że nie ma pozwolenia ani błogosławieństwa dla konkubinatu homoseksualnego lub jakiegokolwiek życia w grzechu.
Dodali, że brak tam również zmiany w tradycyjnym nauczaniu Kościoła o małżeństwie, a jednak cała sprawa budzi wśród wiernych poczucie, że mamy do czynienia z legalizacją wspomnianych związków. Jasno wskazali, że ogłoszona Deklaracja jest niebezpieczna w związku z niejednoznacznymi sformułowaniami właśnie i brakiem wyraźnego rozróżnienia między osobą a jej sytuacją i „[…] miłosiernym przyjęciem tej osoby a wyrażeniem niezgody na jej grzech”.
ds/PCh24.pl
Dodaj komentarz