„Tęczowa” prowokacja! Znów! Tym razem na uroczystościach upamiętniających rzeź Woli
Między 5 a 7 sierpnia roku 1944 Niemcy zamordowali na warszawskiej Woli – wedle różnych szacunków – od 40 do nawet 60 tys. Polaków. Niestety uroczystość upamiętniająca ofiary narodowo-socjalistycznego bestialstwa stała się dla „tęczowych” aktywistów Homokomanda okazją do politycznej manifestacji. To kolejna tego typu akcja w ciągu ostatnich kilku dni.
Poprzednim razem aktyw LGBT złożył „tęczowy” wieniec z okazji rocznicy wybuchu powstania warszawskiego, jednak ktoś szybko przeniósł go do pobliskiej toalety. Tym razem natomiast świadkowie siania homoseksualnej propagandy politycznej przy okazji smutnej rocznicy „wybuczeli” prowokatorów.
Jak podaje portal niezalezna.pl, ponownie symbole ideologicznego ruchu LGBT na uroczystości upamiętniającej narodowe cierpienie przynieśli aktywiści grupy „sportowej” Homokomando, której nazwa kojarzy się w sposób uprawniający do wypraszania ich z jakichkolwiek wydarzeń o charakterze patriotycznym.
Oprócz „buczenia” na homoseksualnych prowokatorów upolityczniających rocznicę rzezi Woli niektórzy świadkowie skandalicznych czynów wznosili okrzyki „hańba”.
Podobnie jak przy okazji „tęczowej” prowokacji z rocznicy wybuchu powstania warszawskiego, tak i teraz należy odnotować, że każda próba upolityczniania tego typu wydarzeń zasługuje na surową krytykę. Zarówno bowiem powstańcy jak i ofiary niemieckiej przemocy z Woli ginęli z powodu swojej narodowości, a nie poglądów politycznych, preferencji seksualnych czy innych spraw. Naziści mordowali ich, gdyż byli Polakami i wszelkie przejawy zawłaszczania narodowych bohaterów to haniebna i nieuprawniona uzurpacja.
MWł/niezalezna.pl/marsz.org
Polecamy również:
Dodaj komentarz