20 kwietnia, 2024
2 września, 2021

Biskupi Szkocji poparli społeczeństwo. Sprzeciwiają się tzw. aborcji domowej

(fot. unsplash.com, Edward Cisneros, zdjęcie ilustracyjne)

Konferencji Biskupów Szkocji potępiła decyzję tamtejszego rządu, który odrzucił obawy społeczeństwa dotyczące tzw. aborcji domowych. Mimo, że o 600 lekarzy i opinia społeczna negatywnie odnoszą się do tej kwestii, szkocki rząd odrzuca ich obawy.

Dyrektor ds. Komunikacji SPUC, Michael Robinson wyraził uznanie dla hierarchów Kościoła w Szkocji, którzy nie zawahali się stanąć w obronie życia dzieci nienarodzonych i zdrowia kobiet.

Po ogłoszonych przez szkocki rząd konsultacjach dotyczących aborcji domowej aż 61 proc. Szkotów opowiedziało się za zakazem dopuszczenia środków wczesnoporonnych do przeprowadzania aborcji w domu. 74 proc. osób wskazało, że pigułki mają negatywny wpływ na zdrowie i bezpieczeństwo kobiet. Tylko 17 proc. ankietowanych chciało, aby aborcje domowe były dostępne dla kobiet.

Rząd szkocki bagatelizował te osoby, które zgłaszały obawy  [wobec aborcji domowej], nazywając znaczną liczbę odpowiedzi „zorganizowanymi przez grupy pro-life lub wyznaniowe”, jakby chciał zdegradować ich znaczenie – powiedział Anthony Horan, Dyrektor Katolickiego Biura Parlamentarnego w Szkocji.

W sprawie aborcji farmakologicznej przeprowadzanej przez kobietę w domu i konsultowanej często telefonicznie wypowiedziało się negatywnie wielu lekarzy. List wzywający rządy Anglii, Walii i Szkocji do zaprzestania aborcji podpisało ponad 600 lekarzy.

Przypomnijmy, że władze Szkocji ogłosiły konsultacje społeczne, zachęcając mieszkańców do wypowiedzenia się na temat przyszłości domowej aborcji. Została ona wprowadzona tymczasowo, kiedy na terenie Szkocji obowiązywały obostrzenia związane z Covid-19.

Chociaż opinie wyraźnie pokazują sprzeciw opinii publicznej wobec aborcji domowej, rząd szkocki odrzuca obawy społeczeństwa i próbuje forsować plan zdrowotny, który na stałe wprowadziłby „powszechną dostępność konsultacji telefonicznych i wideo jako opcji dla usług aborcyjnych”.

 Rząd szkocki naraża zdrowie i dobro bezbronnych kobiet i ich nienarodzonych dzieci i działa wbrew konwencjom demokratycznym. To niebezpieczne dla kobiet i niebezpieczne dla demokracji – ocenił Anthony Horan.

Natomiast Michael Robinson, dyrektor ds. Komunikacji Society for the Protection of Unborn Children, brytyjskiej organizacji obrońców życia, wskazał, że po ponad roku od wprowadzenia aborcji domowej jako środka tymczasowego, istnieje wiele dowodów na to, że była to lekkomyślna, słabo udokumentowana polityka, która nadal naraża kobiety na ryzyko  utraty zdrowia.

Ta konsultacja wyraźnie pokazuje, że nie ma powszechnego chęci na utrwalenie tej niebezpiecznej polityki. Jednak, podobnie jak w Irlandii Północnej, lobby proaborcyjne patrzy na demokrację z pogardą, ignorując wszelką opozycję, gdy forsuje swój program śmierci – podsumował Robinson.

AG/ spuc.org.uk

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023