Instruowali dziecko, jak pisać antyrządowe wulgaryzmy. Rzecznik Praw Dziecka: przejaw demoralizacji
Do zatrważającej sytuacji doszło w Gnieźnie, gdzie podczas antyrządowej manifestacji opiekunowie dziecka instruowali je, jak należy zapisywać wulgaryzmy skierowane przeciwko Prawu i Sprawiedliwości. Sprawę w rozmowie z tvp.info skomentował Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak.
W jego ocenie sugerowanie dzieciom, że wulgarność jest wskazana, spowoduje, iż przyszłość będzie pełna przemocy.
Chodzi o krążący w sieci film, na którym mężczyzna z papierosem w ustach uczy dziecko tworzenia wulgarnych, antyrządowych banerów. Chodzi o tak zwane osiem gwiazdek – obelżywe hasło spopularyzowane podczas proaborcyjnego Strajku Kobiet i szeroko używane przez lewicowo-liberalne środowiska opozycyjne.
Jak zauważył Mikołaj Pawlak, „wykorzystywanie dzieci do działań politycznych” często związane jest ze środowiskami, które w warstwie retorycznej kreują się na obrońców praw człowieka i demokracji.
To jest obłuda, jeśli nie głupota. Zostawcie dzieci w spokoju i nie dopuszczajcie się demoralizacji – wezwał Rzecznik Praw Dziecka przypominając podobne sytuacje z przeszłości.
M.in. ojca, który nagrywał swojego 4-letniego syna obrażającego polityka występującego w telewizji. Po interwencji RPD ojciec przepraszał. Inna sytuacja dotyczy interwencji Pawlaka wobec udziału dzieci w marszach środowisk LGBT i Strajkach Kobiet. Na imprezach nie brakowało wulgarności. Po działaniach RPD i zabraniu przez niego głosu w debacie publicznej, liczba dzieci na manifestacjach spadła już następnego dnia. Także i w aktualnej sprawie rzecznik Mikołaj Pawlak liczy na opamiętanie.
To niedopuszczalny przejaw demoralizacji. W konstytucji, na którą te środowiska tak często się powołują, w Ustawie o prawach dziecka i w Konwencji o prawach dziecka jest zapisane, że należy chronić dzieci przed demoralizacją – mówi w rozmowie z tvp.info.
Rzecznik Praw Dziecka zachęca też do reagowania, gdyż brak reakcji zwiększa częstotliwość takich przypadków. Podkreśla przy tym, że każdy może mieć własne poglądy, ale dzieci należy wychowywać w duchu wartości pozytywnych, a nie uczyć je władania wulgaryzmami.
Facet z petem w ustach „uczy” dziecko jak ma napisać przekleństwo. Gwiazdki mu liczy, aby się zgadzały.
Przerażajace! pic.twitter.com/DdfydbUvDZ
— Edyta Kazikowska (@ekazikowska) July 24, 2022
MWł/tvp.info
Dodaj komentarz