Przejaw ducha Antychrysta… W czym upatrywał go papież Benedykt XVI?

#antychryst #Benedykt XVI #Kościół #wiara

(Fot. Pixabay, zdjęcie ilustracyjne)

Duch, który kieruje społecznościami Zachodu coraz bardziej odcina się od korzeni, z których wyrasta europejska tożsamość.

W rozmowie z Peterem Seewaldem Papież Benedykt XVI wyznał, w czym dostrzega przejawy ducha Antychrysta, który zaczyna władać sercami i umysłami wielu ludzi. Jego atak skierowany jest zwłaszcza na życie i rodzinę – najmocniejsze i najbardziej żywotne podwaliny funkcjonowania wspólnoty społecznej.

Homoseksualne pseudomałżeństwa, aborcja, in vitro – to przejaw ducha Antychrysta, który coraz silniej działa w świecie. Sto lat temu każdy uznałby za absurd rozmowę o małżeństwie homoseksualnym. Dzisiaj ten, kto mu się sprzeciwia, jest ekskomunikowany ze społeczeństwa – podkreślał papież senior.

To samo odnosi się do:

aborcji i tworzenia istot ludzkich a laboratorium […]. Współczesne społeczeństwo jest w trakcie formułowania antychrześcijańskiego credo, a jeśli ktoś się mu sprzeciwia, jest karany przez społeczeństwo ekskomuniką.

Odrzucenie społeczne, z którym spotykają się współcześnie obrońcy życia i rodziny, coraz bardziej jaskrawa polaryzacja stanowisk, niechęć i opieszałość wobec inicjatyw mających na celu wzmocnienie prawa do życia i autorytetu rodziny, nieraz także w środowiskach naturalnie kojarzonych z zaangażowaniem na rzecz życia, małżeństwa i rodziny potwierdza, że znajdujemy się w decydującym momencie walki o te najcenniejsze wartości.

Przejawem ducha Antychrysta są z pewnością próby uznania “prawa do aborcji” za jeden z wyznaczników ochrony prawa do… życia (!).

W styczniu 1989 r. kard. Joseph Ratzinger w eseju „Życie fundamentalną wartością i nienaruszalnym prawem człowieka” pisał:

Państwo, które uzurpuje sobie tytuł do decydowania o tym, kto jest, a kto nie jest podmiotem praw, które (…) przyznaje jednym moc gwałcenia podstawowego prawa do życia drugich, samo się sprzeniewierza ideałowi demokracji, do którego wciąż się zarazem odwołuje (…)

Nie ma „małych zabójstw”: respekt dla każdego z poszczególna życia ludzkiego jest nieodzownym warunkiem możliwości życia społecznego godnego tej nazwy.

Czy życie społeczne świata zachodniego jest jeszcze godne tego miana?

Bogata spuścizna ducha i myśli papieża Benedykta XVI to wciąż otwarta księga, która w czasie zamętu i rozchwiania najważniejszych wartości jest jak busola – trzymajmy się drogi, którą nam wyznacza. Choć nie będzie łatwo trzymać się jej kierunku… Choć czasami będziemy mieli poczucie osamotnienia na szlaku… Jedno jest pewne – nie zbłądzimy!

Centrum Życia i Rodziny sprzeciwia się próbie legalizacji w Polsce związków partnerskich i zachęca do podpisania apelu do Prezydenta RP w tej sprawie. Podpis można złożyć na stronie