Ks. D. Chmielewski z ważnym przesłaniem na Wielki Post: jak przygotować ciało i ducha na przyjście Pana?

Ks. Dominik Chmielewski SDB w rozmowie na kanale PCH24 opowiedział o tym, jak najlepiej przeżyć okres Wielkiego Postu. Kapłan podkreśla, że formacja duchowa jest dziś potrzebna szczególnie mężczyznom, których próbuje się wyrwać z rodzin i ich najważniejszych ról: mężów i ojców. Jego zdaniem obserwujemy to również na przykładzie ataku na katolickie wspólnoty mężczyzn, którzy chcą odpowiedzialnie przeżywać swoje powołanie.

Ksiądz Chmielewski zaznaczył, że Wielki Post jest szczególnym czasem, który możemy poświęcić Bogu, a jeśli pozwolimy Mu wystawić się na próbę, możemy otrzymać wspaniałe owoce.

Wielki post to jest czas szczególny. (…) 40 dni to dziesiąta część roku, który w jakiś szczególny sposób chce być pobłogosławiony przez Boga, jeśli damy mu 40 dni. Tylko dla niego. On cały dla nas, my cali dla niego – podkreśla ksiądz Chmielewski. 

Dlatego On chce nas wyprowadzić na pustynię, żebyśmy weszli w ten dyskomfort związany z tym, że nie mamy tych atrakcji światowych, tego hałasu światowego, gdzie On nie może się przedrzeć ze swoim głosem do naszego serca. I te 40 dni to jest propozycja przeżycia czasu Wielkiego Postu w szczególny sposób, kiedy oddaję szczególny czas Bogu w kontekście ducha duszy i ciała, aby usłyszeć Jego głos, aby dać się poprowadzić do tego zwycięstwa nad naszymi osobistymi demonami 

Kapłan opowiedział również o atakach na męskość i mężczyzn, których doświadczamy obecnie szczególnie silnie. Jego zdaniem mają one za zadanie zniszczenie roli mężczyzny w rodzinie – dodaje. 

Wiemy o tym dobrze, że ta ostateczna walka między Bogiem a szatanem rozegra się o rodzinę. I niewątpliwie ten szczególny atak w zniszczenie rodziny jest atakiem w mężczyznę, w jego tożsamość bycia mężem i ojcem. Mamy dzisiaj potężny kryzys cywilizacyjny oparty o kryzys ojcostwa. I w związku z tym mam tę świadomość, że szatan uderza w ojcostwo mężczyzny w szczególny sposób, zniekształcając ojcostwo Boga. Bo przecież my bardzo często na Boga Ojca patrzymy przez pryzmat tego, jaki był nasz tata. Zniszczenie ojcostwa w naszym biologicznym ojcu powoduje od razu niemożność zaufania miłości do Boga, który jest ojcem – mówi ksiądz Chmielewski.

Wraz z rozpoczęciem #WielkiPost zachęcamy do włączenia się w kolejną akcję @misjonarznapost https://t.co/STYIgCFHRy

— Misjonarze Werbiści (@werbisci) February 14, 2024

Jego zdaniem widzimy to także w atakach na wspólnoty modlitewne mężczyzn, takie jak prowadzona przez księdza Chmielewskiego wspólnota Wojowników Maryi. Kapłan podkreśla, że mężczyźni ponoszą ogromną odpowiedzialność, ponieważ to właśnie od nich zależy, jaki obraz Boga budują w sobie ich dzieci. To właśnie ze względu na tę odpowiedzialność ojcostwo jest obecnie obiektem takich ataków.

Kiedy oni sobie to uświadamiają, rzeczywiście zaczynają bardzo odpowiedzialnie podejmować decyzje o nawróceniu. „Chcę być dla mojego dziecka najpiękniejszym obrazem Boga Ojca, bo moje dziecko, patrząc na mnie, będzie w taki sposób wchodzić w relacje z Bogiem Ojcem”. I w związku tym jeśli szatan chce zniszczyć w dziecku Bożym relację do Boga, który jest ojcem, Abba, najczulszym z ojców, ojcem o sercu matki, uderzy w biologicznego ojca – ostrzega kapłan.

AAG/PCH24.tv