Kampania nawołująca do modlitwy pod klinikami aborcyjnymi usunięta w kilku hiszpańskich miastach

Akcja „Unieważnieni” polega m.in. na wywieszaniu plakatów, które zamieszczono w wiatach reklamowych. Około 260 plakatów zawisły w 33 miastach. Władze trzech miast zakazały jednak tej akcji pro-life.
Alfonso Galdón, przewodniczący i założyciel hiszpańskiej partii politycznej Valores w materiale zamieszczonym w serwisie YouTube 21 stycznia potępił decyzję władz miasta, stwierdzając, że „konstytucyjne prawa Hiszpanów zostały naruszone przez Radę Miasta Murcji”.
Presja ze strony lobby aborcyjnego doprowadziła kilka hiszpańskich rad miejskich, w tym w Walencji, Valladolid i Murcji, do zakazania kampanii.
Kampania „Unieważnieni” sprzeciwia się projektowi ustawy forsowanemu przez rządzącą Hiszpańską Socjalistyczną Partię Robotniczą, która uznałaby za przestępstwo „nękanie kobiet udających się do klinik w celu dobrowolnego przerwania ciąży”. Każdy, kto promuje, popiera lub uczestniczy w demonstracjach w pobliżu klinik aborcyjnych, podlegałby karze.
🔴La primera acción de CANCELADOS es para dar ánimos y las gracias a todos los que rezan frente a las clínicas abortistas.
❌Los promotores del aborto quieren cancelar a quienes intentan arreglar su estropicio. #NiñosCancelados
👉https://t.co/hdF7hIkGmM pic.twitter.com/KfWlCuYaTk
— ACdP (@acdp_es) January 18, 2022
To, co zostałoby uznane za „nękanie”, podlegałoby karze więzienia od trzech miesięcy do roku lub prace społeczne od 31 do 80 dni. W zależności od okoliczności, dana osoba mogłaby również otrzymać zakaz wstępu do danego miejsca na okres od sześciu miesięcy do trzech lat.
Zgodnie z projektem ustawy, pro-liferzy mogliby być ścigani bez konieczności składania skargi przez „osobę poszkodowaną” lub jej przedstawiciela prawnego.
Na plakatach rozwieszonych w ramach akcji „Unieważnieni” widnieją napisy: „Modlitwa przed klinikami aborcyjnymi to wspaniała rzecz”.
Każdego roku w Hiszpanii dokonuje się ponad 99 000 aborcji. Zbrodnią tych, którzy modlą się przed klinikami aborcyjnymi, jest chęć uratowania niektórych z tych istnień – czytamy dalej na plakatach.
Galdón podkreślił, że wysiłki zmierzające do anulowania kampanii podeptały wolność słowa, „która ma na celu jedynie obronę życia najsłabszych, nienarodzonych”.
Nie uciszycie nas, rośniemy w obliczu niesprawiedliwości– zwrócił się do polityków i osób promujących aborcję.
AM/CatholicNewsAgency.com
Dodaj komentarz