27 kwietnia, 2024
31 stycznia, 2022

Związek – tak, ale ślub – nie. Takie podejście ma co trzeci młody Polak

(fot. pixabay.com)

Alarmujące wyniki sondażu przeprowadzonego przez Wyższą Szkołę Biznesu i Przedsiębiorczości w Ostrowcu Świętokrzyskim, wspólnie z Fundacją Bonum Humanum. Z badań wynika, że aż 31 proc. Polaków nie ma zamiaru brać ślubu kościelnego.

W badaniu pt. „Razem? Tak. Ślub? Niekoniecznie. A może leasing?” wzięły udział osoby w wieku od 18 do 30 lat. Wśród respondentów myślących o trwałym związku aż co trzeci badany nie zakłada jego sformalizowania. Jeśli chodzi o ślub kościelny, 31 proc. mężczyzn i kobiet nie ma zamiaru decydować się na taki krok.

17 proc. nie jest pewnych co do ślubu kościelnego, 55 proc. z kolei myśli o ślubie w bliżej nieokreślonej przyszłości. Komentując wyniki badania prof. Zbigniew Kaźmierczak z Uniwersytetu w Białymstoku upatruje powodów takiego stanu rzeczy w przemianach, jakie zaszły w drugiej połowie XX wieku w zachodniej Europie.

Bogacące się jednostki w krajach rozwiniętego kapitalizmu zauważyły, że inni ludzie przestali być im szczególnie potrzebni do przetrwania – podkreśla naukowiec.

Jak czytamy, dane GUS są wyjątkowo niekorzystne. Każdego roku w gazę głębokiego kryzysu i rozwodów wchodzi około 200 tys. małżeństwa. To o jedną czwartą więcej niż liczba nowych małżeństw. Jeśli chodzi o niechęć do formalizacji związku, zauważalna jest tu zależność od miejsca zamieszkania. Wśród osób mieszkających w dużych aglomeracjach miejskich jest ona zdecydowanie większa niż w wiejskich czy małomiasteczkowych regionach kraju – zauważa dyrektor WSB Irena Motow, która jest recenzentką badania.

Jeszcze gorzej sytuacja ta wygląda w najmłodszej grupie wiekowej (18-20 lat). Tutaj tylko 33 proc. osób chce żyć w związku sakramentalnym, a związek małżeński w ogóle zawrzeć planuje tylko 49 proc. badanych.

Naukowcy wskazują również, że mniejsza liczba zawieranych małżeństw to nie tylko efekt pandemii koronawirusa. Widoczny jest spadek liczby ślubów, z którym mamy do czynienia od wielu lat. Wskazują oni na przyczyny ekonomiczne, psychospołeczne czy światopoglądowe.

Dodał, że poza czynnikami ekonomicznymi wpływającymi na decyzje dotyczące zawarcia małżeństwa, nie bez znaczenia jest chociażby utrata autorytety przez Kościół. Dr Jędrzejko wskazał również, że źle ukierunkowana jest polityka socjalna państwa, która chociażby premiuje samotne matki w naborze dzieci do przedszkoli.

Bardzo dużo ludzi nie chce zawierać formalnych związków, bo dziś opłaca się być samemu – mówi naukowiec.

Jak więc zaradzić temu kryzysowi? Kierujący badaniami dr Jędrzejko mówi o konieczności edukacji przedmałżeńskiej i wspierania młodych Polaków. Skrytykował też pomysły takie jak zmiany w opłatach za pozew rozwodowy w razie braku orzekania o winie jednej ze stron. Naukowiec uważa, że nie jest to skuteczne, a jedynie buntuje ludzi przeciw władzy i zwiększa sprzeciw wobec systemu wartości czy Kościoła.

ds/PAP

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023