Zakopane, Wadowice, Kraków. Na południu Polski wybrzmiał „Głos Nienarodzonych”
Jako pierwszy – blisko rok temu – uczynił to papież Franciszek. Teraz wprawić w brzmienie niezwykły dzwon mogli mieszkańcy województwa małopolskiego.
„Głos Nienarodzonych” pojawił się 13 sierpnia pod Tatrami – w zakopiańskim Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach. Stamtąd przedostał się do papieskich Wadowic, gdzie budził sumienia i dodawał otuchy w walce o obronę życia 14 sierpnia, by dzień później – w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny – stanąć na krakowskim Rynku Głównym.
To o tyleż znamienne, że w ten sposób krakowianie mogli zamanifestować swoje przywiązanie do nieprzemijających wartości oraz umiłowanie Pana Boga i bliźniego w dzień po gorszącej manifestacji środowisk LGBT, które ze światem trwałych i stabilnych postaw moralnych mają niewiele wspólnego. Główną ideą przyświecającą dzwonowi jest jednak chęć zamanifestowania swojego sprzeciwu wobec ludobójczych praktyk aborcyjnych oraz przerwanie porażającej ciszy w zagłuszonych sumieniach wielu naszych rodaków.
– Oczywiście, że każdy z nas ma wybór i wolność, ale nikt z nas nie ma prawa decydować o cudzym życiu, które jest Bożym darem – powiedział „Gościowi Niedzielnemu” uczestniczący w inicjatywie Pan Jerzy.
Organizatorzy dodają z kolei, że ich akcja spotyka się z niezwykle pozytywnym odbiorem Polaków, a kolejne miasta zapraszają dzwon do siebie.
MWł/gosc.pl
Dodaj komentarz