26 kwietnia, 2024
14 maja, 2021

Zakończyła się batalia o życie Pippy Knight

(fot. EWTN)

Sąd brytyjski po raz kolejny uznał, że w „najlepszym interesie dziecka” będzie odłączenie go od aparatury wspierającej oddychanie. Kryterium „jakości życia” coraz częściej jest powodem skazywania pacjentów na śmierć. 

Informację o śmierci Pippy Knight przekazała najpierw stacja BBC, powołując się na prawników ze szpitala dziecięcego w Londynie, Evelina Children’s Hospital, w którym przebywała dziewczynka. Nie ma precyzyjnych informacji, kiedy dziecko zmarło, ale z pewnością doszło do tego w minionych dniach, informują media.

5 maja sąd potwierdził decyzję o odłączeniu niespełna sześcioletniej Pippy od aparatury wspomagającej oddychanie. W orzeczeniu sędzia stwierdził, że „ciągła wentylacja mechaniczna jest sprzeczna z najlepszym interesem dziewczynki, zarówno w szpitalu, jak i poza nim”. Nie podano jednak konkretnej daty wykonania decyzji, poza tym brytyjski wymiar sprawiedliwości zabrania przekazywania do publicznej wiadomości informacji o chwili odłączenia pacjenta od aparatury.

Walka o życie Pippy przed sądami w Wielkiej Brytanii była długa. W grudniu 2020 roku lekarze z londyńskiego szpitala dziecięcego złożyli do sądu wniosek o odłączenie dziecka od aparatury wspomagającej czynności życiowe.

Paula Parfitt, matka dziewczynki, która samotnie wychowuje jeszcze 7-letniego syna, bezskutecznie odwoływała się od kolejnych decyzji wymiaru sprawiedliwości, z pomocą nie przyszedł też Komitet ds. Spraw Osób Niepełnosprawnych ONZ. Apelację odrzucił też Europejski Trybunał Praw Człowieka. Mimo opinii dwóch lekarzy, którzy poparli prośbę kobiety o kontynuowanie leczenie córki w domu przez matkę, sąd nie zgodził się na taką propozycję, powołując się na „najlepiej pojęty interes dziecka”.

Pippa Knight urodziła się 20 kwietnia 2015 roku. Kiedy miała półtora roku pojawiły się u niej silne napady padaczkowe. Po szczegółowych badaniach lekarze postawili diagnozę ostrej encefalopatii martwiczej, nieuleczalnej, rzadkiej choroby układu nerwowego. W ostatnim czasie dziewczynka była nieprzytomna. 

Na Wyspach Brytyjskich eutanazja jest nielegalna, jednak w ostatnich latach, sąd, powołując się na najlepszy interes pacjenta, zezwolił na odłączenie od aparatury wspomagającej życie m.in. Alfiego, Isaiah, Midrara i Polaka, pana Sławka. Stało się to wbrew woli rodziny, a także przy gotowości innych ośrodków i lekarzy, którzy deklarowali pomoc medyczną.

Źródło: lanuovabq.it, bbc.com

 

 

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023