26 kwietnia, 2024
27 sierpnia, 2022

Wolontariat i wyjazd na misje pogłębił ich miłość i umocnił związek. Świadectwo Kamila

(fot. pixabay.com, zdjęcie ilustracyjne, narzeczeni)

Praca na misji, ale przede wszystkim bezgraniczne zaufanie Bogu, modlitwa i czas ofiarowany drugiemu człowiekowi rozwiały wątpliwości Kamila i pozwoliły odważnie pójść drogą powołania. „Nasza misja na Ukrainie rozpoczęła się w sercu, kiedy na rekolekcjach rozmyślałem nad tym, czy małżeństwo nie jest potworną nudą i rutyną” – wyznał mężczyzna.

Jak wielu młodych ludzi, także Kamil zmagał się z wątpliwościami i obawami dotyczącymi powołania małżeńskiego. Podczas rekolekcji, na których przebywał, pojawiła się w jego sercu chęć wolontariatu, pracy z dziećmi i młodzieżą.

To pragnienie było tak silne, że natychmiast zaczęły płynąć mi łzy i doznałem wielkiej radości i pocieszenia. Wyraziłem głębokie ,,tak” w moim sercu i na odpowiedź nie musiałem długo czekać – wyznał w świadectwie opublikowanym na łamach czasopisma „Miłujcie się”.

Okazja do włączenia się w wolontariat pojawiła się jeszcze na tych samych rekolekcjach. Magda, jedna z uczestniczek spotkania, wybierała się na misje na Ukrainę. Kamil chciał dołączyć do wyjazdu, a Opatrzność Boża sprawiła, że także Karolina, z którą chłopak był związany, bez wahania zgodziła się na wyjazd na misje.

Para wyjechała do Kamieńca Podolskiego na Ukrainę. W parafii, do której pojechali, pracował ks. Krystian. Okazało się, że kapłan od dłuższego czasu modlił się o wolontariuszy – nauczycieli języka polskiego. Co więcej, Kamil i Karolina, którzy na co dzień byli również aktywni sportowo, mogli również zaangażować się w zajęcia animacyjne dla dzieci i młodzieży z okolicznych wsi.

Misja dała nam większe zrozumienie, przede wszystkim Bożej miłości, tak niepojętej, pięknej i nieograniczonej, będącej w stanie pokonać wszystko, co złe, ohydne i niszczące. Zrozumieliśmy, że tym, czym mamy się dzielić, jest miłość – miłość, która jest ofiarowaniem siebie innym, bez reszty, bez uprzedzeń i bezgranicznie, ale zawsze mądrze – powiedział Kamil.

Czas pracy na misjach, doświadczenie spotkania z mieszkańcami ukraińskich wsi, ale przede wszystkim miłość Boga, jak podkreślił Kamil, przemieniło serce jego i Karoliny.

Gdyby nie to doświadczenie wspólnego wolontariatu, pewnie wiele wątpliwości w sercu nie dawałoby mi spokoju, a tak poprzez miłość Bóg usunął ciemność z serca – powiedział.

Po powrocie do Polski, Kamil i Karolina zaręczyli się i przygotowują się do zawarcia małżeństwa. 

Wraz z Karoliną odnaleźliśmy się w związku. Na Ukrainie doznaliśmy spełnienia i długo oczekiwanego spokoju w naszej relacji – dodał.

AG/Miłujciesie.pl

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023