25 kwietnia, 2024
21 listopada, 2022

Badanie: Liczba wizyt w szpitalach dziecięcych w związku z myślami samobójczymi wzrosła o 59 proc. od 2016 roku

(fot. unsplash.com/annie-spratt, zdjęcie ilustracyjne, przestraszone dziecko)

Analitycy przyjrzeli się nieletnim, którzy zostali przywiezieni na pogotowie z powodu prób i myśli samobójczych. Przebadano stan pacjentów w wieku od 5 do 19 lat, których hospitalizowano w okresie od stycznia 2016 do 2021 roku. 

Czasopismo Pediatrics opublikowało wyniki badań, w których wykorzystano informacje ze szpitali w Illinois – Northwestern UniversityLurie Children’s Hospital w Chicago.

Liczba dzieci i młodzieży, która trafiła na oddział ratunkowy w związku z myślami samobójczymi, wzrosła aż o 59 proc. W latach 2016-2017 stanowiły one 34,6 proc. wszystkich wizyt w tych szpitalach, natomiast w latach 2019-2021 było to już 44,3 proc. hospitalizacji. 

Chociaż badanie pokazuje, że w Illinois znaczny wzrost nastąpił w 2019 roku, wydaje się, że ograniczenia związane z Covid-19 również odegrały rolę w tych zmianach. Hospitalizacje wzrosły o 57 proc. między jesienią 2019 r. a jesienią 2020 r.

Współautor badania dr Audrey Brewer wskazał, że sprawy zdrowia psychicznego u młodzieży były również ważnym problemem jeszcze przed koronawirusem.

Widzieliśmy więcej dzieci niż zwykle, niekoniecznie pomyślelibyśmy, że będą miały problemy związane z myślami samobójczymi. Widzieliśmy 5-latków. Widok [tych dzieci] pojawiających się na oddziałach ratunkowych zdrowia psychicznego (…) jest bardzo niepokojący – współautor badania dr Audrey Brewer powiedziała w rozmowie z CNN.

Naukowiec stwierdziła, że mnóstwo dzieci, które zostały umieszczone w szpitalu z powodu myśli samobójczych, zmagało się również z innymi problemami zdrowia psychicznego, takimi jak depresja, lęk i zażywanie różnych substancji. Zaznaczyła, że opiekunowie powinni być świadomi pewnych oznak myśli samobójczych, takich jak to, czy dziecko ma problemy w szkole lub zaczyna się izolować.

Dzieci mogą grać na zewnątrz lub mieć problemy ze snem. Drażliwość i bycie bardziej wycofanym i izolowanie się to wiele rzeczy, o których często będziemy myśleć. Ważne jest, aby rodzice czuli się na siłach, aby naprawdę wysłuchali swoje dzieci i rozmawiali z nimi. Naprawdę spróbujmy odnieść się i zrozumieć, co się z nimi dzieje i pomóżmy promować pozytywne relacje – wskazała. 

Chociaż badanie zostało przeprowadzone w Illinois, specjaliści podkreślili, że wyniki nie są ograniczone do jednego obszaru.

W ciągu ostatnich dziewięciu lat, kiedy widywaliśmy od jednego do dwóch pacjentów dziennie, którzy mieli kryzys behawioralny, teraz obserwujemy ponad 20 pacjentów dziennie – powiedział dr Nicholas Holmes, wiceprezes i dyrektor operacyjny w Rady Children’s Hospital w San Diego. Nie brał on udziału w badaniu.

AB/DailyWire.com

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023