Włochy: Koktajl Mołotowa w siedzibie organizacji pro-life. Oto efekt protestów feministek i „transfeministek”
Niezwykle agresywna protesty miały miejsce we Włoszech. W manifestacjach przeciwko fali przemocy wobec kobiety wzięły udział radykalne feministki i „transfeministki”, przed którymi policja musiała chronić między innymi siedziby organizacji pro-life.
W trakcie agresywnych manifestacji policjanci musieli chronić między innymi siedzibę stowarzyszenia pro-life „Pro Vite e Famiglia”. Radykalne feministki i „transfeministki” (to ruch feministyczny, który zrzesza osoby po „zmianie płci”). W stronę funkcjonariuszy poleciały nie tylko wyzwiska, ale i kamienie czy butelki.
Szokującego odkrycia dokonali członkowie wspomnianej organizacji pro-life. Jej prezes Jacopo Coghe poinformował na Twitterze, że w siedzibie znajdował się „ładunek wybuchowy” (chodziło o tzw. koktajl Mołotowa), który na szczęście nie zdołał eksplodować. Coghe dodał, że razem z innymi działaczami są zszokowani próbą zastraszenia ich przez akt terrorystyczny.
Roma, 25 novembre 2023
Comunicato Stampa Ufficiale di Pro Vita & Famiglia Onlus
25 NOVEMBRE. PRO VITA E FAMIGLIA: SEDE ASSALTATA, VIOLENZA VERO VOLTO TRANSFEMMINISMO
«Siamo profondamente scioccati e turbati dalla violenza inaudita di quanti oggi durante la manifestazione… pic.twitter.com/G6OBFHMOrP
— Pro Vita & Famiglia (@ProVitaFamiglia) November 25, 2023
Sprawą ma się zająć specjalny wydział policji. Potępienia działań demonstrantów domagają się od Partii Demokratycznej członkowie Stowarzyszenia. Wspomniano, że udział w demonstracji wzięła szefowa ugrupowania.
ds/PAP
Dodaj komentarz