20 kwietnia, 2024
23 marca, 2022

Anglia i Walia: Izba Lordów odrzuciła możliwość legalizacji wspomaganego samobójstwa

(fot. unsplash.com/ekaterina-shakharova, zdjęcie ilustracyjne)

Poprawka 170 do ustawy o zdrowiu i opiece społecznej zobowiązywałaby rząd brytyjski do wprowadzenia w najbliższej przyszłości przepisów dotyczących wspomaganego samobójstwa.

W głosowaniu, które miało miejsce 16 marca, 179 członków brytyjskiego parlamentu zagłosowało przeciwko poprawce, a 145 za jej wprowadzeniem.

Organizacja Right To Life UK podkreśla, że członkowie Izby Lordów sprzeciwili się projektowi ustawy zarówno z powodów konstytucyjnych, jak i merytorycznych.

Baronowa Finlay z Llandaff, która argumentowała, że poprawka „stworzyłaby precedens umożliwiający każdemu szeregowemu deputowanemu z dowolnej grupy nacisku zakłócenie programu rządu”. Dodała, że „stwarza to konstytucyjny problem dla zdolności przyszłego rządu do rządzenia”.

Przemawiając w imieniu rządu, Lord Howe, zastępca przewodniczącego Izby Lordów, sprzeciwił się poprawce, argumentując, że nie jest to właściwa procedura wnoszenia projektów ustaw. 

[Rząd] nie ma zamiaru ustanawiać prawa dotyczącego wspomaganego [samobójstwa]; nie jest to częścią naszego programu, ani nie było częścią naszego programu wyborczego – podkreślił.

Oznacza to, że po raz dwunasty w ciągu 25 lat brytyjski parlament odrzucił próbę zalegalizowania wspomaganego samobójstwa, które zgodnie z ustawą o samobójstwie z 1961 roku jest zagrożone karą do 14 lat więzienia.

Nie tylko proceduralne powody

Oprócz tych posłów, którzy sprzeciwiają się wspomaganemu samobójstwu z powodów proceduralnych, inni przedstawili mocne argumenty na temat zagrożenia, jakie wspomagane samobójstwo stanowi w szczególności dla osób niepełnosprawnych i słabszych.

Baronowa Masham z Ilton argumentowała, że osoby słabsze „mogą być zmuszane do wspomaganego samobójstwa, ponieważ czują, że są ciężarem i potrzebują opieki”.

Z kolei baronowa Campbell z Surbiton wspomniała o wspomaganym samobójstwie jako o „złożonej i wysoce kontrowersyjnej kwestii etycznej”.

(…) otwieranie drzwi do tego, co w rzeczywistości jest wspomaganym samobójstwem, byłoby monumentalną zmianą w prawie karnym z potencjalnie śmiercionośnymi konsekwencjami. Jeśli popełnimy błąd, doprowadzi to do tego, że niektóre słabsze osoby niepotrzebnie odbiorą sobie życie – stwierdziła.

Podobnie baronowa Grey-Thompson podzieliła się swoimi obawami, mówiąc, że „ta poprawka i to, do czego zmierza, fundamentalnie zmieni polityczny i społeczny krajobraz osób niepełnosprawnych”.

(…) w miejscach, gdzie wspomagana śmierć jest legalna, opieka paliatywna kurczy się, ustawodawstwo się rozszerza, zabezpieczenia okazują się nieskuteczne, a wskaźniki gwałtownych samobójstw bez wspomagania rosną nieproporcjonalnie – podkreśliła baronowa Finlay, która to doprowadziła do tego, żeby opieka paliatywna stała się częścią brytyjskiego NFZ.

Co miała wnosić poprawka?

Ustawa o zdrowiu i opiece społecznej ma na celu zreformowanie i restrukturyzację brytyjskiej państwowej służby zdrowia i znajduje się w końcowej fazie prac parlamentarnych – przeszła już przez pierwszą izbę parlamentu, Izbę Gmin.

Poprawka dotycząca wspomaganego samobójstwa nałożyłaby na rząd obowiązek wprowadzenia przepisów „umożliwiających nieuleczalnie chorym i poczytalnym osobom dorosłym legalne zakończenie własnego życia z pomocą medyczną”.

Przepisy musiałyby pojawić się w ciągu roku od proponowanego projektu ustawy.

Nathan Stilwell z Humanists UK, grupy, która poparła poprawkę, powiedział, że jej odrzucenie „pozbawia osoby potrzebujące pomocy w umieraniu możliwości wyboru, godności i autonomii w kwestii tego, kiedy zakończyć życie. Umożliwienie ludziom wyboru sposobu i czasu własnej śmierci jest cechą charakterystyczną współczującego społeczeństwa i powinno być podstawowym prawem”.

Odrzucenie tej ustawy to wspaniała wiadomość dla tych, którzy dostrzegają niebezpieczeństwo, jakie wspomagane samobójstwo stanowi dla osób niepełnosprawnych i bezbronnych. Krytycy mieli całkowitą rację, wskazując, że była to próba zawłaszczenia zupełnie niezwiązanej z tym projektem ustawy i zmuszenia rządu do debaty nad kwestią, która nigdy nie była częścią ich programu – podkreśliła Catherine Robinson, rzeczniczka Right To Life UK.

 

AM/InfoCatólica.com, RightToLife.org.uk

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023