Wisconsin: chronią dewiantów, aresztują za czytanie Pisma Świętego
Pokazy drag queen dla dzieci stają się coraz bardziej powszechne w USA. I choć nie brakuje oddolnego sprzeciwu, wciąż w wielu stanach prześladowania spotykają tych, którzy próbują przeciwstawiać się obrzydliwej demoralizacji najmłodszych.
Nowe przepisy w stanach zarządzanych przez Republikanów wzmacniają ochronę dzieci przed seksualizacją i narażaniem ich na nieprzyzwoite występy. Także zgodnie z prawem Wisconsin, nielegalne jest zmuszanie dziecka do „oglądania lub słuchania zachowań o charakterze jednoznacznie seksualnym”. Widać jednak jest to tylko martwa litera.
Ostatnio bowiem doszło tam do demoralizującego występu drag queen. Na scenie można było zobaczyć jak tańczący przed małymi dziećmi dewianci proszą je o wręczenie im banknotów jednodolarowych.
Tuż przed rozpoczęciem pokazu, policja aresztowała… nie, nie organizatorów obsceny, ale młodego mężczyznę za to, że odważył się na głos czytać Biblię. Marcus Schroeder ewidentnie zepsuł imprezę uczestnikom “Pride in the Park”.
Chłopak przyznał, że czuje się dumny z powodu aresztowania ze względu na dzielenie się Ewangelią i obronę tego, co słuszne.
To właściwie zaszczyt być uznanym za godnego stania z rzeszą świadków, którzy byli przed nami i zostali aresztowani za szerzenia Chrystusa i Jego Królestwa – powiedział Schroeder, który podczas zdarzenia miał na sobie koszulkę z napisem WOJOWNICY ZA CHRYSTUSA.
Marcus Schroeder, the young man arrested for reading the Bible at a drag queen event in Watertown, Wisconsin, preached the gospel to the city council and residents concerned about the Nazi presence at the event. pic.twitter.com/kwFjBEyCiA
— ✞ Gabriel ✞ (@gabrielhaynes) August 2, 2023
Zresztą, nie on jeden poniósł konsekwencje za wykazanie się męstwem. Na miejscu wydarzenia zebrało się bowiem setki ludzi, by zaprotestować przeciwko bulwersującemu pokazowi. Mimo pokojowego świadectwa chrześcijan, według relacji jednego ze świadków, policjanci aresztowali kilku młodych ludzi, którzy modlili się w parku i rozmawiali z innymi uczestnikami. Większość z nich została zwolniona „z ostrzeżeniem”. Motywem zatrzymania było m.in. głoszenie na publicznym chodniku przed lokalem, bezprawne użycie nagłośnienia i stawianie oporu podczas aresztowania.
Zdaniem Marcusa, jeśli policja w ten sposób chciała dać ostrzeżenie innym, to jest dokładnie odwrotnie.
Coraz więcej ludzi widzi powagę tego, co się dzieje i czuje się wezwanych do większego zaangażowania – stwierdził chłopak.
Młodzi ludzie nie mają jednak wątpliwości:
Bóg wyprowadzi z tego dobro. Będziemy walczyć o prawdę, nawet jeśli będziemy walczyć samotnie – deklarują z przekonaniem.
The Republic Sentinel poprosiła o komentarz w sprawie burmistrza Watertown Emily McFarland i szefa policji w Watertown Roberta Kamińskiego, jednak żaden z nich nie udzieli odpowiedzi. LifeSite oraz The Republic Sentinel zapytali również, czy zostaną postawione zarzuty występującym drag queen za podejmowanie czynności o charakterze jednoznacznie seksualnym na oczach dzieci.
Dziennikarze czekają na odpowiedź. W zasadzie chodzi tylko o jedno: kogo chroni władza i organy bezpieczeństwa? Czyje dobro zabezpiecza?
MZ/lifesitenews.com
UK: Proliferka aresztowana, bo… „mogła” modlić się w myślach wewnątrz strefy buforowej
Dodaj komentarz