Nie zgadzasz się z nową polityką zaimków? Brytyjski bank zamknie twoje konto

#bank #ideologia gender #LGBT #presja LGBT #Wielka Brytania #zaimki

(fot. unsplash.com/paul-felberbauer, zdjęcie ilustracyjne, bank lgbt)

Brytyjski bank Halifax zagroził, że zamknie konta klientów, a nawet zgłosi klientów na policję, jeśli będą zamieszczać „nieodpowiednie” treści na kanałach mediów społecznościowych banku.

Zarządzający mediami społecznościowymi Halifax skrytykowali klientów, którzy nie zgadzają się z wartościami banku dotyczącymi używania preferowanych zaimków. Stwierdzili, że każdego, kto sprzeciwia się tym wytycznym polityki firmy, „zapraszają do zamknięcia swojego konta”.

Chodzi o nowe zasady panujące w brytyjskim banku, według których na identyfikatorach pracowników oprócz imienia ma znajdować się też „preferowany zaimek”.

Użytkownicy mediów społecznościowych wyrazili swoje oburzenie tą informacją, pytając, czy bank próbuje zrazić do siebie klientów. Na fotografii zamieszczonej przez spółkę widnieje bowiem żeńskie imię, a pod nim żeńskie zaimki. Internauta zwrócił więc uwagę na fakt, iż nie jest konieczne podawanie tej informacji, gdyż imię Gemma samo wskazuje na płeć.

Pronouns matter. #ItsAPeopleThing pic.twitter.com/vj9UdlBnLy

— Halifax (@HalifaxBank) June 28, 2022

W odpowiedzi, członek zespołu mediów społecznościowych Halifax o nazwie użytkownika „AndyM” napisał:

Jeśli nie zgadzasz się z naszymi wartościami, zapraszamy do zamknięcia swojego konta.

Jak donosi LifeSiteNews, odpowiedź Halifax zirytowała wielu klientów, którzy pisali w mediach społecznościowych, że zamknęli swoje konta, polisy ubezpieczeniowe i karty.

Bank odniósł się do swojej „Polityki integracji i różnorodności”, gdzie znajduje się zapis, że firma skontaktuje się z policją, jeśli ludzie zachowają się w „nieodpowiedni” sposób na ich „kanałach mediów społecznościowych”. Jako „nieodpowiednie” wyszczególniono zachowanie „rasistowskie, seksistowskie, homofobiczne, transfobiczne lub dyskryminujące osoby niepełnoprawne”.

Jeden z ekspertów banku stwierdził, że ta sytuacja przejdzie do historii jako jeden z największych błędów PR.

To niezwykłe. Kto tak traktuje swoich klientów? Nigdy nie słyszałem, aby firma zapraszała swoich klientów do odejścia. To jest tak typowe dla debaty w dzisiejszych czasach: „Jeśli ci się nie podoba, odejdź”. Jak to ma się do integracji? Istnieją ważne pytania dotyczące dzisiejszego Halifaxu i tego, kto go wymyślił – stwierdził Townsend.

W wywiadzie dla BBC Radio 4, ekspert od finansów Matthew Lynn powiedział, że korporacje wcale nie muszą „agresywnie zajmować stanowiska w tym, co wciąż jest dość dzielącą kwestią społeczną”. Dodał, że za całą sprawą prawdopodobnie nie stoi dyrektor generalny, ale „grupa millenialsów około 20-stki”, którzy zajmują się prowadzeniem konta na Twitterze.

AM/LifeSiteNews.com (za: ReclaimTheNet.org)

Udostępnij