Większe kompetencje kuratorów oświaty. Odpowiedź MEN na zajęcia promujące antykoncepcję i ideologię LGBT

#gdańsk #ideologia LGBT #LGBT #młodzież #ochrona dzieci #Polska #presja LGBT #szkoła

(fot. unsplash.com/Itali Shlemberh, zdjęcie ilustracyjne)

„Szkoły mają nadzór pedagogiczny, od tego jest kurator, żeby na wniosek rodziców mieć możliwość sprzeciwu wprowadzania do szkół treści, które są dla dzieci demoralizujące” – powiedział minister Przemysław Czarnek, komentując wprowadzenie zmian prawnych, które dają kuratorom większe możliwości działania wobec wkraczających do publicznych placówek edukacyjnych aktywistów LGBT.

Projekt Ministerstwa Edukacji i Nauki powstał w odpowiedzi na wprowadzanie do programów szkół publicznych zajęć, które pod hasłami troski o zdrowie wprowadzają szkodliwie dla psychiki dzieci i młodzieży treści. Rząd przyjął już zaproponowane zmiany, które dają kuratorom możliwość zablokowania, na wniosek rodziców, zajęć, które niosą szkodliwe, ideologiczne treści.

Takie zajęcia pod nazwą „Zdrovve Love”, promowane przez gdański samorząd, odbywają się w tamtejszych szkołach publicznych już od 2017 roku. W ramach zajęć promuje się głównie ideologię LGBT oraz antykoncepcję.

Jeżeli sięgniemy do materiałów „edukacyjnych” projektu, rychło przekonamy się, że chodzi o takie „osiągnięcia nauki”, jak uznanie wszelkich zaburzeń orientacji seksualnej za normalne, czy też propagowanie antykoncepcji wśród młodzieży – czytamy na portalu PCh.24.pl, który powołuje się na komentarze resortu edukacji.

Podczas konferencji prasowej, na której przedstawiono nowe zapisy, Przemysław Czarnek zaznaczył, że jeśli samorządowcy chcą umożliwić prezentowanie takich treści, to z pewnością nie będą mogli tego robić w placówkach publicznych.

Szkoły mają nadzór pedagogiczny, od tego jest kurator, żeby na wniosek rodziców mieć możliwość sprzeciwu wprowadzania do szkół treści, które są dla dzieci demoralizujące – powiedział minister.

AG/PCh24.pl