Używaj „preferowanych zaimków”, albo spotkają cię konsekwencje. Uniwersytet wprowadza kary za niestosowanie się do dyktatu ideologii LGBT
Uniwersytet Dakoty Północnej zaproponował nowe przepisy dotyczące „integracji płciowej”, które wymagałyby od wszystkich, nawet od osób przyjezdnych, używania preferowanych zaimków i potwierdzania wybranej przez kogoś tożsamości płciowej.
Zgodnie z proponowanymi przepisami, osoby naruszające te zasady ryzykują wydalenie, zwolnienie lub wyrzucenie z kampusu.
Projekt zobowiązuje również szkołę do zapewnienia studentom zakwaterowania na terenie kampusu „zgodnie z ich tożsamością płciową i ekspresją płciową”, co ma być stosowane również w przypadku szatni i toalet.
Uniwersytet stanowy Dakoty Północnej, mieszczący się w Grand Forks, ma około 13 780 studentów i około 2 500 pracowników.
Uznajemy, że każdy powinien być traktowany z szacunkiem i że uniwersytet odgrywa rolę w ułatwianiu środowiska nauki opartego na szacunku.
Jednak ta propozycja wykracza poza ustalanie zwykłych zasad dotyczących zadań administracyjnych. W rzeczywistości obejmuje ona i wymaga akceptacji określonej ideologii dotyczącej płci i języka, która narusza wolność słowa i prawa religijne – zaznaczył Christopher Dodson, dyrektor wykonawczy i główny radca prawny Konferencji Katolickiej Dakoty Północnej w liście skierowanym do Jennifer Rogers, urzędnika ds. polityki uniwersytetu.
Dodson podkreślił swoje zaniepokojenie faktem, iż stowarzyszenia i organizacje studenckie nie są zwolnione z akceptacji czyjejś „preferowanej płci” bądź używania wybranych zaimków. Jak napisał, oznacza to, że uniwersytet wymagałby od studentów „odrzucenia binarnego rozumienia płci, nawet jeśli byłoby to sprzeczne z ich szczerze wyznawanymi przekonaniami religijnymi”. Dodson dodał, że byłoby to sprzeczne z Konstytucją, ponieważ takie zasady podważałyby prawo do wolności słowa i wyznania.
AM/CatholicNewsAgency.com
Dodaj komentarz