27 kwietnia, 2024
28 sierpnia, 2022

Shia LaBeouf o roli filmowej, która doprowadziła go do nawrócenia na katolicyzm

(fot. commons.wikimedia.org/nicolas genin from Paris, France, CC-BY-SA-2.0, Shia LaBeouf)

Aktor znany z serii „Transformers” opowiedział o roli, która pomogła mu odnaleźć wiarę w czasie w swoim życiu, który określił jako bardzo mroczny. 

36-letniego aktor wystąpił w programie pt. Biskup Barron przedstawia „Rozmowy na rozdrożu” (Bishop Barron Presents „Conversations at the Crossroads”). 

LaBeouf mówił o uczeniu się do roli zmarłego mistyka św. Ojca Pio w nadchodzącym filmie „Padre Pio”. Powiedział, że „nigdy nie był ateistą”, ale agnostykiem i przypisał właśnie włoskiemu świętemu uratowanie jego życia w trudnym dla niego czasie z powodu braku zleceń. W 2021 roku LaBeouf borykał się z różnymi zarzutami, w tym o nadużycia.

W ramach przygotowań do roli, reżyser kazał aktorowi przygotować się odpowiednio, m.in poprzez pójście do seminarium. commons.wikimedia.orgzrobił to i w seminarium niedaleko jego miejsca zamieszkania spotkał brata Jude’a, który powiedział mu, że jeśli ma zagrać Pio, musi czytać Ewangelię. Zaczął to robić, gdy czuł się bezradny.

Miałem pistolet na stole. Był tuż tuż. Nie chciałem już żyć, kiedy to wszystko się stało. Wstyd, jakiego nigdy wcześniej nie doświadczyłam – taki rodzaj wstydu, że zapominasz jak oddychać. Nie wiesz, gdzie się udać. Nie możesz wyjść na zewnątrz po taco. Ale miałem też to głębokie pragnienie, żeby się trzymać – wspominał.

Aktor przyznał, że wiedział wtedy, że to, co mu się przytrafia jest czymś więcej, niż zwykłym przygotowaniem do roli. 

Teraz wiem, że Bóg używał mojego ego, aby przyciągnąć mnie do Niego. Odciągając mnie od ziemskich pożądliwości. To wszystko działo się jednocześnie. Ale nie byłobydla mnie impulsu, aby wsiąść do samochodu, pojechać [do seminarium], gdybym nie myślał: „Och, uratuję swoją karierę” – przyznał LaBeouf.

Gwiazdor „Transformers” powiedział, że prawie czuje się jakby został w jakiś sposób oszukany, ale „nie w zły sposób”. A to dlatego, że nie dostrzegał, że w tamtym czasie został przyprowadzony do Boga, ponieważ był „tak blisko”. Dodał, że teraz widzi „to inaczej, bo czas minął”.

To po zobaczeniu innych ludzi, którzy zgrzeszyli bardziej, niż mógłbym sobie wyobrazić, a którzy również zostali odnalezieni w Chrystusie, poczułem: „Ok dobrze, to daje mi nadzieję”. Zacząłem słuchać doświadczeń innych zdeprawowanych ludzi, którzy znaleźli w tym swoją drogę i to sprawiło, że poczułem, że mam na to pozwolenie – wyjaśnił Shia LaBeouf.

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023