26 kwietnia, 2024
7 grudnia, 2021

Argentyna: Matka młodej kobiety zmarłej podczas wykonywania legalnej aborcji zabiera głos

(fot. twitter.com/Generación Provida San Luis)

María del Valle González López zmarła w kwietniu w wyniku legalnej aborcji. Matka młodej kobiety zapewniła, że praktyka ta nie jest ani bezpieczna, ani darmowa, jak przekonują aborcjoniści.

Obyśmy zostali zostali wysłuchani przez naszych rządzących. Niech zawieszą ustawę o bezpiecznej, legalnej i bezpłatnej aborcji, bo to nieprawda – przekonywała Lidia Fiore.

María del Valle González López miała 23 lata i studiowała na kierunku praca socjalna na Uniwersytecie Narodowym w Cuyo. 11 kwietnia zmarła po zażyciu pigułek aborcyjnych. 

Karawana za życiem

Lidia, matka zmarłej, wystąpiła podczas „karawany dla życia i sprawiedliwości” zorganizowanej przez Unidad Provida Mendoza. To wydarzenie pro-life odbyło się w sobotę 4 grudnia w Mendozie, mieście w zachodniej Argentynie.

Podczas manifestacji za życiem, która odbyła się pod hasłem „Legalna czy nielegalna, aborcja zabija tak samo”, uczestnicy mieli na sobie jasnoniebieskie chusty, które są symbolem ruchu pro-life, oraz balony i argentyńskie flagi.

Straciłam córkę i wnuka z powodu bezpiecznej, legalnej i darmowej aborcji, ponieważ moja córka wierzyła w bezpieczeństwo, w to, co jest legalne, w to, co jest darmowe. I nie ma bezpieczeństwa, to nie może i nie powinno być legalne, i nie jest za darmo, bo płaci się za to życiem – wyjaśnia Lidia.

Kobieta zwróciła się do obecnych na sali dziewcząt i nastolatek, zwracając uwagę na niebezpieczeństwo związane z poddaniem się zabiegowi uśmiercenia nienarodzonego dziecka, które jest tak chętnie reklamowane przez przemysł aborcyjny jako „bezpieczny i łatwy zabieg”.

Nie chcemy kolejnej Maríi, niech nie będzie kolejnej Maríi, nie chcemy, aby kolejna dziewczyna przechodziła przez to samo – nawoływała mama zmarłej dziewczyny.

Z powodu obostrzeń związanych z Covid-19, zamiast Marszu dla Życia, zorganizowano karawanę samochodową, aby zamanifestować niezgodę na zalegalizowaną rok temu w tym kraju aborcję.

Na pojazdach znajdowały się znaki z hasłami takimi jak „Ratujmy oba życia” oraz „Najlepszym sposobem na ratowanie życia jest zakończenie aborcji”.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Unidad Provida Mendoza (@unidadprovidamza)

Okoliczności śmierci Maríi

Argentyński portal informacyjny Infobae opublikował 3 grudnia raport, w którym zaznaczono, że „osiem miesięcy po tragedii, rodzina nadal nie znalazła sprawiedliwości”.

W komórce dziewczyny znaleziono wiadomości, które potwierdzają, że lekarka poinstruowała ją na odległość, aby zażyła 12 tabletek mizoprostolu i że nie zwróciła uwagi na objawy, o których młoda kobieta kilkakrotnie mówiła.

Mizoprostol powoduje, że macica wydala to, co znajduje się w jej wnętrzu. W przypadku ciąży powoduje utratę przez matkę nienarodzonego dziecka, co może doprowadzić nawet do wykrwawienia się kobiety na śmierć.

Zazwyczaj po zażyciu tego środka poronnego, kobieta udaje się do ośrodka zdrowia na łyżeczkowanie, aby usunąć z macicy resztki dziecka. Jednak w przypadku Maríi z niewiadomych powodów nie trzymano się procedury. 

Jak donosi Infobae, rodzina Maríi del Valle „uważa, że próbuje się coś zatuszować: prokurator nie uznał telefonu komórkowego Maríi za dowód, a sekcja zwłok trwała miesiącami”.

 

AM/ACIPrensa.com

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023