25 kwietnia, 2024
1 lutego, 2023

USA: Zdobyły rekord Guinnessa jako najwcześniej urodzone bliźnięta. Dziś są zdrowymi i wesołymi maluchami

(fot. pixabay.com/ zdjęcie ilustracyjne)

Urodzone w 22 tygodniu ciąży, a więc 2 tygodnie przed limitem dopuszczalności aborcji w Wielkiej Brytanii, Kambry i Keeley zostały wpisane do Księgi Rekordów Guinnessa jako najwcześniej urodzone bliźnięta na świecie. Mimo trudnych początków wyrosły na zdrowe i pełne radości czterolatki.

Pierwotnie termin porodu Jade Ewoldt, która była w bliźniaczej ciąży, ustalono na 29 marca 2019 roku. Jednak już znacznie wcześniej pojawiły się groźne nieprawidłowości.

W 16 tygodniu ciąży lekarze zdiagnozowali u bliźniąt zespół przetoczenia krwi między płodami. Dochodzi w nim do sytuacji, w której dzieci współdzielą niektóre naczynia krwionośne z łożyska i jedno z bliźniąt staje się dawcą a drugie biorcą krwi. To bardzo niebezpieczna sytuacja, która może skończyć się nawet śmiercią obojga bliźniąt.

Niedługo później, bo w 17 tygodniu, przeprowadzono operację, mającą na celu rozdzielenie i uszczelnienie wspólnych naczyń krwionośnych u dziewczynek.

Mimo to ciąża Jade Ewoldt zakończyła się po kolejnych 5 tygodniach. Jej córeczki, Kambry i Keeley, przyszły na świat aż 155 dni wcześniej, 24 listopada 2018 roku.

Ich mama wiedziała, jak trudna jest sytuacja. Prawdopodobieństwo, że bliźniaczki przeżyją, było niewielkie. Mała Kambry ważyła zaledwie 449 g, a Keeley 490 g. Były też bardzo niedojrzałe: w 22 tygodniu ciąży powieki dziecka są jeszcze zrośnięte, a układ nerwowy nie w pełni ukształtowany.

Bliźniaczki trafiły jednak pod bardzo dobrą opiekę lekarzy ze szpitala uniwersyteckiego w Iowa, który posiada najwyższej klasy oddział intensywnej opieki neonatologicznej.

W przypadku opieki nad niemowlętami w okresie okołoporodowym ważne jest, aby nie określać ich mianem skrajnych wcześniaków, które nie mają szans na przeżycie. Patrzymy na 22-tygodniowe dziecko niczym nieróżniące się od krytycznie chorego dorosłego. Oczekujemy, że te dzieci przeżyją, oczekujemy, że będą się rozwijać, i to dobrze rozwijać – mówi dr Jonathan M. Klein, neonatolog i dyrektor medyczny oddziału intensywnej opieki neonatologicznej w szpitalu dziecięcym University of Iowa.

Zaraz po porodzie mała Kambry wymagała reanimacji.

Kolejnych 5 miesięcy po narodzinach dziewczynki spędziły w szpitalu. W tym czasie ich mama dzieliła swój czas pomiędzy dom, gdzie miała pod opieką jeszcze dwoje starszych dzieci, i oddział, na którym leżały bliźniaczki. Jednak nawet po opuszczeniu szpitala, dziewczynki nie były jeszcze w idealnym stanie.

Kiedy Keeley i Kambry po raz pierwszy wróciły do domu z OIOM-u dla noworodków w 2019 roku, zdiagnozowano u nich przewlekłą chorobę płuc i ciężką dysplazję oskrzelowo-płucną – powiedziała Jade Ewoldt.Nie mieliśmy już wsparcia ze strony personelu szpitalnego. Już pierwszy dzień był naprawdę przerażający.

Z czasem jednak, dzięki troskliwej opiece rodziców i lekarzy, stan dziewczynek poprawiał się.

Dziś, ponad cztery lata później, Keely i Kambry są szczęśliwymi maluchami, które nadal przynoszą wiele radości swojej rodzinie. Największym – już spełnionym – marzeniem dziewczynek było pójście do przedszkola. Obie siostry rozwijają się prawidłowo, a po ich problemach zdrowotnych nie ma już śladów.

AAG/righttolife.org.uk

Walka o życie 27. tygodniowej Oli była bardzo trudna. Dziś to zdrowe, radosne dziecko

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023