USA: Kamala Harris jako pierwszy wiceprezydent poszła w homomarszu

(Fot. Elvert Barnes via Flickr, CC BY-SA 2.0)

Homorewolucja w Stanach Zjednoczonych przybiera na sile. W niedzielę w Waszyngtonie odbył się „Marsz Dumy” LGBT, w którym po raz pierwszy uczestniczył wiceprezydent USA.

Dumna nie tylko z LGBT, ale i samej siebie wiceprezydent Harris opublikowała na swoim Twitterze wpis, do którego dołączyła zdjęcie z marszu.

W trakcie przemówienia w waszyngtońskim marszu LGBT stwierdziła, że świętowane są wszystkie osiągnięcia w kwestii LGBT, ale czas na uchwalenie “Ustawy o równości”. Dodała, że należy się upewnić co do tego, że “społeczność transpłciowa” i młodzież są odpowiednio chronieni.

Stwierdziła, że w tej kwestii potrzeba nadal wiele pracy. W jednym z wcześniejszych wpisów odniosła się do świętowanego przez LGBT „miesiąca dumy”. Zapewniła:

Amerykanie LGBTQ, chcę, żebyście wiedzieli: widzimy was. Słyszymy was. Prezydent Joe Biden i ja nie spoczniemy, dopóki wszyscy nie będą mieli równej ochrony prawnej.

Ruch Kamali Harris zdaje się kolejnym dowodem tego, że w Stanach Zjednoczonych ideologia LGBT ma bardzo mocną pozycję. Wykorzystują to również producenci, którzy zarabiają na sprzedaży “tęczowych” produktów. Z podobną sytuacją coraz częściej mamy do czynienia w Polsce, o czym więcej piszemy w tekście pt. “Wielka kasa po stronie LGBT. Z góry przegrana walka?”.