28 kwietnia, 2024
5 września, 2023

„Tętno” – tak nauka staje w obronie życia!

(Fot. YouTube.com/Redakcja Audycji Katolickich TVP/screen shot)

Od 1945 roku w Polsce zabito 5 094 200 dzieci, wg danych uwzględniających aborcje dopuszczone przez prawo w naszym kraju. A temat aborcji wciąż sprzedaje się w mediach bardzo dobrze. Od lat będąc gwarantem podwyższonej oglądalności programów, zwiększonego czytelnictwa gazet czy klikalności portali […]. Jak często jednak towarzyszy mu merytoryczna dyskusja, która pozwala odkryć prawdę o życiu i stanąć w jego obronie?

A trzeba mieć świadomość, z jak ważnym tematem mamy do czynienia. I właśnie ta świadomość towarzyszyła twórcom dokumentu „Tętno”,  Stefanowi Czernieckiemu i Janowi Sobierajskiemu, którzy wyruszyli na poszukiwanie prawdy. Dotarli do najwyższej klasy specjalistów w swoich dziedzinach: lekarzy, bioetyków, prawników, ludzi nauki, badaczy, ludzi o niepowtarzalnym dorobku naukowym. Czyli merytoryczna dyskusja z udziałem ludzi, których wiedza i praktyka łączy ich z tematem aborcji zawodowo.

A wobec jakich argumentów zwolenników zabijania najczęściej przychodzi stawać obrońcom życia?

„Moje ciało, moja sprawa”; „płód nie czuje bólu”; ale także dylematy matek, takiej jak status materialny; poczęcie dziecka w wyniku gwałtu; lęk o zdrowie matki/dziecka; niechciana ciąża…

Czy w świecie nauki można znaleźć odpowiedzi na tego rodzaju hasła?

Aborcja blokuje rozwój medycyny

Okazuje się, że nawet w XXI wieku jest możliwe ignorowanie osiągnięć embriologii i genetyki.

W dobie genomiki, odkrycia genomu człowieka, embriologii molekularnej, przecież my wiemy, że ten unikalny genom, nowy genom, nie jest genomem ani matki ani ojca, tylko trzecią wartością i on steruje unikalnym rozwojem nowego organizmu, który nie jest częścią organizmu matki. To jest nowy człowiek – mówi prof. dr hab. Andrzej Kochański, specjalista genetyki klinicznej oraz laboratoryjnej, profesor zwyczajny w Instytucie Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej im. M. Mossakowskiego Polskiej Akademii Nauk w Warszawie.

Jak zauważa genetyk, hasła typu „Moje ciało, moja sprawa” można było głosić, powiedzmy przed odkryciem mikroskopu. Ale dziś mamy mikroskopy i metody do oceny materiału genetycznego. Genetyka postawiła zatem kropkę nad „i”. Skąd zatem ten upór?

Ciągle bardzo silna jest mentalność eugeniczna. To jest coś, co wbijano pokoleniom lekarzy do głowy. Jeśli chodzi o dzieci, które nie przyszły na świat, to niestety genetyka służy do eliminacji tych dzieci.

Chodzi zaś zwłaszcza o dzieci z zespołem Downa, których liczba w Europie kurczy się w sposób dramatyczny. Mowa o spadkach kilkudziesięciu procentowych. Jak zauważa profesor, nie jest to zjawisko naturalne. Jest ono pokłosiem zabijania tych dzieci.

Co więcej, jak zauważa specjalista genetyk, aborcja kwestionuje sens medycyny.

Aborcja blokuje medycynę w bardzo wielu wymiarach […]. Jeżeli lekarz zaczyna uważać, że jest to naturalne, że są sytuacje, w których nie będę ratował życia, że zaczynam stosować pewną segregację, będę ratować jednych a drudzy są tego niewarci. Zobaczmy, że tam gdzie pojawia się ogromne zaangażowanie, i to nie tylko ze strony medyków, ale z strony najbardziej zainteresowanych, czyli rodziców dzieci, to mamy taki efekt jak w rdzeniowym zaniku mięśni, który jednego dnia z nieuleczlanej choroby przekształcił się w chorobę uleczalną – mówi w filmie „Tętno” prof. Andrzej Kochański.

Nie jestem w stanie pozwolić komukolwiek, żeby zabił moje dziecko

Bohaterami filmu są także rodzice, którzy spotkali się z takimi właśnie medykami, którzy zakwestionowali wartość życia ich dziecka. Są wśród nich Olga i Paweł Dębowscy, rodzice Franka.

Po raz pierwszy o nieprawidłowościach w rozwoju dziecka dowiedzieli się w 20. tygodniu  ciąży, w czasie tzw. USG połówkowego. Doktor stwierdziła wówczas, że dziecko ma tylko jedną nerkę, stopy końsko-szpotawe, oraz szereg nieprawidłowości w mózgu. Badania genetyczne wykazały, że chłopiec ma niezbalansowaną translokację chromosomów 9 i 11. Genetyk powiedziała, czego mogą się spodziewać, co dziecko może mieć.

I wtedy po raz pierwszy zapaliła się nam lampka, bo pomyśleliśmy, jeśli może, to znaczy, że chyba nie musi.

Rodzice byli zdruzgotani i załamani. Drugi profesor z Londynu potwierdził diagnozę pierwszej genetyk. 

Pan profesor bez ogródek, klepiąc mnie po ramieniu powiedział, że gdyby to było jego dziecko, to by je usunął – opowiada w filmie Olga.

To była trauma i totalny lęk dla rodziców. Byli przerażeni i naprawdę nie wiedzieli, co mają robić. Po drugiej opinii specjalisty, na serio zaczęli rozważać aborcję…

Nigdy nie chciałam mieć niepełnosprawnego dziecka. Jak każdy, chciałam mieć zdrowe dziecko, które będzie biegało, skakało, jeździło na rowerze, i nie wyobrażałam sobie, że być może będę się musiała komuś poświęcić, być może do końca życia pomagać tej osobie, być przy niej – wyznaje mama.

Będąc w 24. tygodniu ciąży, Olga zadzwoniła do szpitala, aby dowiedzieć się, jak wygląda proceder aborcji. Wtedy pielęgniarka zaczęła tłumaczyć…

Mama przychodzi do szpitala, podłącza się ją pod aparaturę usg, lekarz widzi żyjące dziecko, po czym w serduszko tego dziecka wstrzykuje się truciznę, po czym to dziecko ma po prostu umrzeć…

Po tym telefonie do szpitala wiedziałam, że nie jestem w stanie pozwolić komukolwiek, żeby zabił moje dziecko. Wiedziałam, że jeśli na coś takiego bym pozwoliła nie mogłabym dalej żyć.

I to był moment zwrotny. Zdecydowali, że nieważne co będzie się działo, ale że będą w tym razem i będą się wspierać. Po prostu wygrała miłość.

Franek urodził się w 39. tygodniu. Większość z diagnoz i przewidywań lekarzy nie sprawdziła się. To prawda, że jest dzieckiem niepełnosprawnym, ma dość duże opóźnienie w rozwoju psychoruchowym, natomiast jest dzieckiem bardzo pogodnym, lubiącym, kiedy jego tata mu śpiewa czy gra na gitarze. Uwielbia też słuchać śpiewu ptaków. Olga i Paweł przekonali się, że miłość jest decyzją, wyborem radości i szczęścia dla osoby, którą się kocha.

Pełne spektrum leczenia

O tym, jak bardzo rozwój medycyny pozwala na świadczenie profesjonalnej pomocy dla dzieci i rodziców oczekujących narodzin dziecka z podejrzeniem choroby, wie doskonale prof. dr hab. Joanna Szymkiewicz-Dangel, pediatra i kardiolog, twórca kardiologii prenatalnej w Warszawie. Miało to miejsce w latach dziewięćdziesiątych XX wieku. W 1995 r. przy Klinice Kardiologii Centrum Zdrowia Dziecka powstała Pracownia Kardiologii Prenatalnej, w 2001 r. w Szpitalu Klinicznym im. ks. Anny Mazowieckiej – Poradnia Perinatologii i Kardiologii Perinatalnej, a w 2006 przy Fundacji Warszawskie Hospicjum dla Dzieci – Poradnia USG Agatowa.

Wady, których śmiertelność operacyjna przekraczała 90%, w tej chwili ta śmiertelność nie przekracza 20%. A to są najtrudniejsze wady wrodzone. W tej chwili nasi kardiochirurdzy oferują pełne spektrum leczenia wad wrodzonych serca w Polsce – mówi prof. Joanna Szymkiewicz-Dangel.

Film jest doskonałą propozycją dla każdego, kto chce wzmocnić swoją postawę pro-life, zdobywając merytoryczne argumenty do dyskusji ze zwolennikami zabijania.  Zwolennikami, którzy – jasno trzeba powiedzieć – argumentów nie mają. Jest tylko światopoglądwe pogubienie i ideologiczne pogmatwanie. Dzięki rzeczowej rozmowie, można wyrwać niejednego z sideł fałszywego myślenia. A co więcej – uratować być może życie konkretnego człowieka.

W filmie występują także i dzielą się wiedzą w swoich dziedzinach: prof. dr hab. Janusz Gadzinowski (lekarz neonatolog, kierownik Katedry Neonatolgii Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu), prof. dr hab. Dorota Kornas-Biela (prof. KUL – Katedra Pedagogiki Specjalnej Instytut Pedagogiki), prof. dr hab. Łukasz Święcicki (Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie), prof. dr John Wyatt (etyk i perinatolog, University College London), dr hab. Antoni Marcinek (lekarz, ginekolog położnik,dyrektor szpitala przy ul. Siemiradzkiego w Krakowie, ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego), dr Calum Miller (lekarz, absolwent Wydziału Medycyny, Oxford University), dr Nikola Niewęgłowska (specjalista położnictwa i ginekologii, ginekolog dziecięcy), dr Ewa Ślizień-Kuczapska (ginekolog-położnik), dr Krzysztof Wąsowski (dr nauk prawnych, adwokat).

Polecamy również film produkcji Centrum Życia i Rodziny “Miłość większa niż strach”. To dokument przedstawiający historie wyjątkowych rodzin, które mimo sugestii lekarzy, by z powodu niepełnosprawności zabić swoje dziecko przed narodzeniem, przyjęli je z miłością, która pokonała obawy a dziś cieszą się zwycięstwem życia. Silniejszego niż jakikolwiek lęk czy choroba.

MZ/”Tętno” (2023)

 

 

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023