„Świat musi krzyczeć!!!”. Rosjanie wywożą ukraińskie dzieci, tworzą też organizacje paramilitarne

Docierają do nas kolejne informacje o szokujących praktykach Rosjan stosowanych wobec ukraińskich dzieci. Tym razem chodzi o stworzenie oddziałów organizacji paramilitarnej na okupowanych terenach południowej Ukrainy.
Rosyjski okupant stworzył oddziały tzw. Junarmii, która jest przeznaczona dla dzieci i młodzieży. O sprawie informuje prowadzony przez Siły Operacji Specjalnych ukraińskiej armii portal Centrum Narodowego Sprzeciwu.
Propagandowy twór nadzoruje rosyjski MON. Nieletni członkowie mieli składać „przysięgę”, a po ukończeniu 18. roku życia mają trafić do sił zbrojnych Rosji. Komórki organizacji miały powstać w miastach okupowanych przez Rosję miastach Melitopol i Heniczesk.
Pod koniec ubiegłego miesiąca wspomniane Centrum ostrzegało o opracowaniu przez okupantów planu, który zakładał rusyfikację dzieci i młodzieży mieszkających na podbitych przez Rosjan terytoriach.
Na zrealizowanie tego zadania wróg chce poświęcić 10 lat. Kluczową rolę w tym procederze mają odgrywać różne organizacje młodzieżowe, w tym paramilitarne – pisało Centrum.
Dodano, że niektóre przypominają Hitlerjugend z czasów nazistowskich Niemiec, inne z kolei Komunistyczny Związek Młodzieży. Skala podobnych działań na terenie Rosji może być szokująco duża. Minister Maciej Wąsik poinformował, że według strony ukraińskiej Rosjanie wywieźli z zajętych terytoriów nawet 150 tys. dzieci.
Putin działa jak Hitler, który wywiózł 200 tys. polskich dzieci do Rzeszy. Rabunek dzieci został uznany przez Trybunał w Norymberdze za zbrodnię ludobójstwa. Świat musi krzyczeć!!! – zaapelował polityk.
Strona ukr. twierdzi, że Rosjanie wywieźli z terenów zajętych nawet 150 tys. ukraińskich dzieci!!!
Putin działa jak Hitler, który wywiózł 200 tys. polskich dzieci do Rzeszy. Rabunek dzieci został uznany przez Trybunał w Norymberdze za zbrodnię ludobójstwa
Świat musi krzyczeć!!!— Maciej Wąsik 🇵🇱 (@WasikMaciej) February 26, 2023
ds/niezalezna.pl,PAP,300polityka.pl
Dodaj komentarz