19 kwietnia, 2024
22 listopada, 2022

Stworzyli 48 embrionów, 29 nadal jest zamrożone w lodówce. Kobieta potępia niszczenie ludzkiego życia

(fot. pixabay.com, zdjęcie ilustracyjne, in vitro)

Amerykanka, która zdecydowała się na skorzystanie z metody in vitro, żałuje decyzji oraz opowiedziała o zaniedbaniu kwestii etycznych i zdrowotnych.

Jennie wystąpiła w programie „Venus Rising”, w którym podzieliła się swoim doświadczeniem z zapłodnieniem pozaustrojowym. 

Na sam początek opisała, że przy procedurze stymulacji jajników czuła się „okropnie, strasznie wzdęta”. Dodała, że było to też ryzykiem dla jej zdrowia. Od kobiety pobrano aż 65 jajeczek, z których 48 zostało zapłodnionych.

Patrząc wstecz, dlaczego zapłodniliśmy 48 z nich… Nie mam pojęcia, dlaczego? Gdybym mogła cofnąć czas, szczerze, w tym momencie myślę, że zapłodniłabym te [pozwoliła na zapłodnienie], które byśmy wykorzystali, ponieważ teraz mamy wszystkie te embriony, z którymi nie wiemy, co zrobić – powiedziała Jennie. 

Każdego roku przy procedurze in vitro giną ok. 2 miliony embrionów ludzkich

Kobieta wyjaśniła, że ostatecznie zostało im 30 embrionów, które mogły być zamrożone. W wyniku in vitro zaszła w ciążę i urodziła zdrowego chłopca:

(…) jeden z nich [embrionów] oczywiście był naszym synem… Teraz mamy 29, mamy 29 siedzących w magazynie, za których trzymanie płacimy 600 dolarów miesięcznie, bo nie wiemy co z nimi zrobić.

Pierwotnie Jennie i jej mąż myśleli o oddaniu wszystkich pozostałych embrionów do eksperymentów. Jednak po tym, jak urodził się ich syn, nie było to już takie proste.

Widząc dosłownie od samego początku, ten obraz mojego syna w dniu transferu, wiesz, ten mały malutki embrion do tego, czym jest teraz i wiedząc… to jest życie, to jest unikatowy zestaw cech – podkreśliła.

Jennie dodała, że jest bardzo wdzięczna za swojego syna. Powiedziała jednak z wyrzutem, że w kościele, do którego chodzi, nikt nie poruszał tematu początku życia oraz etycznych konsekwencji tworzenia nadliczbowych embrionów. 

Kobieta powiedziała, że nie chce starać się o kolejne dziecko wykorzystując któryś z pozostałych 29 embrionów. Wspomniała o możliwości „wydania nam zarodków przez naszą klinikę i w jakiś uroczysty sposób uhonorowania życia, którym mogły być”. 

Alithea Williams, kierownik ds. polityki publicznej w Society for the Protection of Unborn Children (SPUC), zauważyła:

Historie takie jak Jennie przypominają nam o wielu etycznych problemach z in vitro. Podczas gdy ona ma jednego syna, który urodził się dzięki tej procedurze, jego 29 rodzeństwa, wciąż żyjącego, nigdy się nie urodzi, ale umrze po usunięciu z zamrożonego przechowywania. Niezliczone ilości bardzo młodych istot ludzkich umierają – i często mają umrzeć – w ten sposób, lub pozostają zamrożone przez lata. Ci z nas, którzy prowadzą kampanię przeciwko zabijaniu nienarodzonych dzieci w aborcji, powinni również pamiętać o wszystkich tych, którzy zostali straceni przez przemysł płodności.

Podkreśliła, że działacze pro-life nie chcą w żadnym wypadku lekceważyć bólu tych, którzy mierzą się z niepłodnością. Wskazała, że:

(…) ważne jest, aby pamiętać, że zdesperowane pary są często wykorzystywane przez prywatne kliniki in vitro. Profesor Robert Winston, pionier tej procedury, mówił o wrażliwych parach, które są „wsysane” do kosztownych procedur in vitro. Opisuje on „poważny problem” z prywatnymi klinikami „sprzedającymi marzenie” zdesperowanym parom, prowadząc wielu z nich do przekonania, że mają o wiele większe szanse na zajście w ciążę niż w rzeczywistości.

In vitro nie leczy podstawowych problemów związanych z niepłodnością – jedynie je omija. Zasoby opieki zdrowotnej powinny priorytetowo traktować etyczne i skuteczne sposoby pomocy bezdzietnym parom, takie jak naprotechnologia – sposoby, które nie wiążą się z marnowaniem i degradacją ludzkiego życia.

Dobra moralnie alternatywa dla in vitro? Dr Wasilewski o naprotechnologii

AB/LifeNews.com

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023