Pomoc w aborcji. Aktywistka „Aborcyjnego Dream Teamu” usłyszała wyrok

Aktywistka „Aborcyjnego Dream Teamu” Justyna Wydrzyńska została uznana przez sąd winną przekazania środków poronnych kobiecie zamierzającej dokonać aborcji. Wydrzyńska usłyszała wyrok – osiem miesięcy ograniczenia wolności poprzez nieodpłatne wykonywanie pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie.
Akt oskarżenia w tej sprawie wpłynął do sądu już w grudniu 2021 roku. Aktywistce zarzucano, że w lutym 2020 roku udzieliła pomocy przy „przerwaniu ciąży”. Prokuratura mówiła o przekazaniu przez nią kobiecie w ciąży 10 tabletek z mizoprostolem, za co grozi do trzech lat więzienia.
Sprawę zgłosił ojciec dziecka, który wcześniej nie wyrażał zgody na to, by jego partnerka dokonała aborcji za granicą. W sprawie uczestniczył Instytut Ordo Iuris, wnioskując podczas ostatniej sprawy o wymierzenie kobiecie kary pozbawienia wolności w zawieszeniu i kary grzywny.
Sama Wydrzyńska na nagraniach, które wyemitowano w trakcie rozprawy, przyznała że od 16 lat udziela podobnej „pomocy”. Jak czytamy na stronie Instytutu Ordo Iuris:
Stwierdza również, że jeszcze raz popełniłaby ten sam czyn, za który była sądzona.
Adwokat Magdalena Majkowska wskazywała, że wspierające aktywistkę środowiska usiłowały spotęgować emocje społeczne i wywrzeć presję na sąd i prokuraturę. Dodano:
Miało to na celu przeforsowanie postulatu politycznego i ideologicznego dotyczącego rzekomego istnienia „prawa do aborcji”, które zdaniem aktywistów aborcyjnych powinno być w Polsce respektowane.
Sąd uznał jednak Wydrzyńską winną pomocnictwa w aborcji farmakologicznej. Skazano ją na 8 miesięcy ograniczenia wolności przez wykonywanie nieodpłatnych prac społecznych w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Wyrok nie jest prawomocny, a środowiska aborcyjne już teraz zapowiedziały apelację. Sama aktywistka nie tylko stwierdziła, że nie czuje się winna, ale dodała, że wciąż „pomaga” osobom, które zgłaszają się w tej sprawie.
ds/PAP,ordoiuris.pl
Argentyńczyk złożył pozew o zakaz aborcji syna. Adwokaci mężczyzny zapowiadają walkę o dziecko
Dodaj komentarz