Inicjatywa „40 Dni dla Życia” ocaliła i zmieniła życie małej Mariany

(fot. 40 Day Por la Vida, Mariana_rescatada_aborto00.jpg, Mariana)

Dziś kilkumiesięczna Mariana uśmiecha się i gaworzy, choć jeszcze niedawno jej życie ważyło się na szali. Mercedes, matka dziewczynki, chciała poddać się aborcji. Na swojej drodze spotkała jednak wolontariuszy „40 Dnia dla Życia”. Ta chwila zmieniła życie Mercedes, ale przede wszystkim ocaliło życie Mariany.

Młoda kobieta, którą wolontariusze inicjatywy „40 Dnia dla Życia” nazywali Mercedes, pochodzi z Dominikany i miała zaledwie 21 lat, kiedy zaszła w drugą ciążę.

Ojcem jej pierwszego dziecka, jak relacjonowała wolontariuszom kobieta, był mężczyzna, który ją systematycznie maltretował. Mercedes chciała więc abortować pierwsze dziecko, ale jak twierdziła straciła je w wyniku pobicia i upadku ze schodów.

Jeszcze przed utratą dziecka, przyjaciółka Mercedes, przekazała jej kontakt do tzw. „Anioła Stróża”, wolontariusza, który w inicjatywie „40 Dnia dla Życia” nie tylko się modli za życie nienarodzonych, ale również wspiera matkę oczekującą na narodziny dziecka.

Przyjaciółka Mercedes również korzystała z pomocy „40 Dni dla Życia” i „Anioła Stróża”, by móc urodzić dziecko i zacząć nowe życie.

Niebawem Dominikanka po raz drugi zaszła w ciążę. Wszyscy znajomi kobiety doradzali jej aborcję.

Jej sytuacja finansowa była bardzo zła. Nie była pewna, kto jest ojcem dziecka, chociaż najbardziej pewne było to, że był to mężczyzna, który nie był nawet jej chłopakiem. I chociaż nie znęcał się nad nią, jak poprzedni, to była to bardzo toksyczna relacja, ignorował też dziecko. Ponadto, Mercedes była kelnerką w nocnym klubie w Madrycie i gdy tylko powiedziała im, że jest w ciąży, zwolnili ją – opowiada Ana.

Mercedes była przytłoczona sytuacją i umówiła się na aborcję. Jednak przed pójściem do ośrodka, zatelefonowała jeszcze pod numer, który otrzymała od swojej przyjaciółki. Telefon odebrała Ana.

Ana, „Anioł Stróż” z „40 Dnia dla Życia”, jest już matką chrzestna kilkorga dzieci. Ona towarzyszyła Mercedes w czasie ciąży dając jej wsparcie, organizując pomoc mieszkaniową i finansową. Dziewczynka urodziła się pod koniec maja.

fot. 40 Dias por la Vida, es.Aleteia.org., Mariana

Dziś Mercedes mieszka z dala od nocnego życia Madrytu, w nadmorskim mieście, ma nową prace, nowe mieszkanie i wsparcie, którego ona i jej córka będą potrzebować na następny rok. Dzięki współpracy z Aną, dzięki modlitewnej pomocy „40 Dni dla Życia” i hojnemu wsparciu różnych stowarzyszeń pro-life w Madrycie, zmieniło się życie Mercedes, ale przede wszystkim ocalono małą Marianę, która ma szansę na piękne życie.

AG/es.aleteia.org

Podobne artykuły