Europejski Trybunał Praw Człowieka odrzucił wniosek rodziców Archiego. Dziś lekarze odłączą chłopca aparatury
Dziś lekarze odłączą Archiego Battersbee od aparatury odżywiającej i podtrzymującej życie. Rodzice dziecka do końca walczyli o życie syna. Jeszcze w środę złożyli wniosek do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka o odroczenie procedury odłączenia aparatury wentylującej płuca dziecka oraz zbadanie sprawy. Niestety, ETPCz odrzucił ich prośbę.
W wydanym oświadczeniu ETPCz stwierdził, że warunki dopuszczalności wniosku nie zostały spełnione, dlatego też ETPCz nie będzie ingerować w orzeczenia brytyjskich sądów.
Wyjaśniono też, jak podał portal interia.pl, że Trybunał „przychyla się do takich wniosków tylko w wyjątkowych przypadkach” i „gdy w przeciwnym razie skarżący stanąłby w obliczu realnego ryzyka nieodwracalnej szkody”.
'It's the end,' says Archie Battersbee's mother after ECHR rejects last-ditch appeal https://t.co/256eHeQeoK pic.twitter.com/tBCBC8oUQ2
— Andreas panayiotou (@Andreaspanay3) August 3, 2022
Mama dwunastoletniego chłopca mówiła, że modli się o uwzględnienie wniosku rodziców o kontynuowanie leczenia. Rodzina otrzymała propozycje przyjęcia dziecka od placówek medycznych znajdujących się w Turcji, Włoszech czy Japonii. Sprzeciwiała się temu jednak klinika, w której przebywa dziecko.
Rodzice chłopca całą poprzednią noc czuwali przy jego łóżku, nie chcąc dopuścić do tego ruchu. Jak informuje serwis Aleteia, starania rodziców chłopca, jeśli chodzi o podtrzymanie terapii, wsparł również brytyjski rząd.
Archie Battersbee do szpitala trafił po tym, jak 7 kwietnia jego rodzice znaleźli go nieprzytomnego ze sznurem na szyi. Najpewniej nie była to próba samobójcza, ale efekt szokującego internetowego „challenge’u”. 13 czerwca Sąd Najwyższy Zjednoczonego Królestwa nakazał odłączyć chłopca od aparatury podtrzymującej życie. Decyzję oparto m.in. o badanie pnia mózgu. 31 maja rezonans magnetyczny miał potwierdzić brak aktywności mózgu. Podkreślono, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo śmierci pnia.
Rodzice jednak zdecydowanie zaznaczyli, że chcą dalej walczyć o syna i dodają, że wynik badania to niewystarczający argument dla podjęcia takiej decyzji. Wskazali, że w podobnych przypadkach przeprowadza się przeważnie szereg dodatkowych badań. Mimo przyjęcia argumentacji przez Sąd Apelacyjny, Sąd Najwyższy po ponownym rozpatrzeniu sprawy 15 lipca podtrzymał orzeczenie.
Sąd nakazał odłączenie Archiego Battersbee. Rodzice do końca walczą o możliwość leczenia syna
ds/interia.pl, pl.aleteia.org, Twitter.com
Dodaj komentarz