26 kwietnia, 2024
28 kwietnia, 2021

Argentyńczyk złożył pozew o zakaz aborcji syna. Adwokaci mężczyzny zapowiadają walkę o dziecko

(zdjęcie ilustracyjne, fot. pixabay)

To wydarzenie bez precedensu. Argentyńczyk nie pogodził się z decyzją żony, która chce dokonać aborcji. Mężczyzna złożył pozew do sądu o zakaz aborcji syna, którego chce wychować. Czasu jest niewiele, ponieważ nowe prawo w Argentynie zezwala na legalne uśmiercenie dzieci do 14 tygodnia życia. 

“Robię wszystko, by uratować życie mojego dziecka. Znam prawa żony, ale proszę ją tylko o to, aby urodziła dziecko, zaopiekuję się nim, niczego nie będzie mu brakować” mówił w sądzie Franco Spadding z San Juan w Argentynie.

Młode małżeństwo rozstało się po tym, kiedy kobieta podjęła decyzję o aborcji. Franco wskazywał, że jego żona początkowo cieszyła się, że oczekują dziecka. wspólnie poszli do lekarza, gdzie na podczas badania ultrasonograficznego mogli zobaczyć swoje dziecko. Jednak po pewnym czasie kobieta zaczęła martwić się kwestiami finansowymi i podkreślać, że jest jeszcze zbyt młoda na macierzyństwo. Jak relacjonował Franco w rozmowie z Canale 8, jego żona w tajemnicy poprosiła ośrodek opieki społecznej o pomoc w umożliwieniu aborcji. Po tym, jak kobieta nie chciała zmienić swojej decyzji, mężczyzna opuścił dom i złożył wniosek do sądu o zakaz aborcji syna. “Widziałem, jego bijące serce… byłoby barbarzyństwem zabić to dziecko, brak mi słów.. ” mówił.

Sprawa była szeroko komentowana przez media w Argentynie. Franco jest głosem wielu ojców, którzy nie mogą zrobić nic, kiedy kobieta zdecyduje się na aborcję.

“Ojciec po prostu nie istnieje. Dlaczego muszę być wspólnikiem czegoś, czego nie chcę i czego nie akceptuję?” mówi Franco, oceniając, że prawo nie daje mężczyźnie możliwości współdecydowania o jego dziecku.

Sędzia sądu rodzinnego, do którego została skierowana sprawa, stwierdziła, że nie jest kompetentna w wydaniu wyroku, zasugerowała też, że sprawa powinna zostać skierowana do sądu cywilnego. Prawnicy zapowiedzieli, że będą walczyć do końca o życie chłopca. “Czy wolność kobiety jest prawem absolutnym? Czy można ją narzucić naruszając i eliminując prawa innych ludzi?” pytają. Jednocześnie w wydanym oświadczeniu prawnicy zwrócili uwagę na znaczenie sprawy i jej ewentualne, nieodwracalne konsekwencje. “Jeśli dziecko umrze, bez względu na merytoryczną decyzję sądu, niemożliwe będzie cofnięcie i zagwarantowanie poszanowania podstawowych praw, o których ochronę prosimy” napisali.

W niedzielę ulicami miasta San Juan przeszedł marsz poparcia dla ojca. W marszu wziął udział jeden z argentyńskich parlamentarzystów, który zamierza złożyć projekt ustawy m.in. zrównujący prawa matki i ojca do decydowania o nienarodzonym jeszcze dziecku. Projekt zyskał już poparcie organizacji, które wspierają ojców, będących w podobnej sytuacji jak Franco.

W Argentynie pod koniec grudnia 2020 roku zalegalizowano aborcję. Zgodnie z nowymi zapisami (la Ley de Interrupción Voluntaria del Embarazo (IVE)), matka może dokonać aborcji na żądanie do 14 tygodnia życia dziecka. Wcześniej aborcja była dopuszczalna jedynie w przypadkach, gdy ciąża była wynikiem gwałtu lub zagrażała zdrowiu matki.

Źródło: Life Site News, La Nación

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023