Odmowa aborcji? To bulwersujące dla Niedzielskiego

„Jeżeli nawet jeden czy drugi lekarz nie chciał przeprowadzić zabiegu, kierując się klauzulą sumienia, to już szpital miał obowiązek wskazać miejsce, gdzie z takiego zabiegu pacjentka będzie mogła skorzystać” – stwierdził minister zdrowia, komentując sprawę zgwałconej 14-latki, której lekarze odmówili aborcji.
Przypomnijmy: dziewczynka została wykorzystana seksualnie przez swojego wujka, co wyszło na jaw, kiedy okazało się, że jest w ciąży.
Lekarze z okolic miejsca zamieszkania dziecka odmówili wykonania „zabiegu”, słusznie powołując się na klauzulę sumienia. Zabójstwa poczętego dziecka dokonano w Warszawie, po interwencji Federy.
Zdaniem ministra Niedzielskiego postawa lekarzy z Podlasia jest… bulwersująca.
Polskie prawo mówi jasno, że w przypadku ciąży z gwałtu pacjentka może skorzystać z aborcji. Tu nie ma o czym dyskutować – dodał Niedzielski.
Z tego wynika, że według szefa resortu zdrowia karę za przestępstwo gwałtu powinno ponieść niewinne, poczęte dziecko.
Niedzielski uznał za dramatyczne, że cała sytuacja dotyczyła dziecka, które wielu rzeczy może nie rozumieć.
Dziecko wymaga szczególnego trybu postępowania, szczególnej troski i nie mówię tu stricte o zabiegu, ale o samym postępowaniu z małym pacjentem.
Minister zdrowia nie wspomniał jednak nic o trosce wobec poczętego dziecka i prawach małego pacjenta, któremu odebrano życie na tak wczesnym etapie.
MZ/dorzeczy.pl
Dodaj komentarz