„Nowa, nieludzka taktyka”. Abp Szewczuk: Rosjanie wywieźli z Ukrainy łącznie 14 tys. dzieci

(fot. unsplash.com/trym-nilsen/zdjęcie ilustracyjne)

„Wróg zaczyna polować na ukraińskie dzieci na terenach okupowanych” – powiedział abp Światosław Szewczuk. Zwierzchnik ukraińskich grekokatolików opowiedział o kolejnych dramatach dzieci, które są wywożone przez Rosjan z Ukrainy.

Hierarcha podkreślił, że kanonady rosyjskiej armii nie ustają, a na Ukrainie coraz większy niepokój budzą doniesienia o przygotowywaniu przez Rosjan sił do kolejnego uderzenia. Dodał, że w przezwyciężeniu lęków i bólu pomaga Ukraińcom wiara w Boga i zaufanie do wojska.

Arcybiskup poinformował też, że od początku wojny zniszczonych zostało aż 500 przybytków religijnych. Opowiedział też o dramatycznych losach dzieci na wschodzie kraju. Mówiąc o polowaniach Rosjan na ukraińskie dzieci na okupowanych terenach, abp Szewczuk wskazał na „nową, nieludzką taktykę”, której Ukraińcy są świadkami w ostatnim czasie.

Z Lisiczańska do Tatarstanu wywieziono prawie 100 dzieci. Wiemy na pewno, że 50 z nich to uczniowie szkół średnich. O pozostałych nie mamy żadnych informacji – powiedział hierarcha.

Dalej dodał, że łącznie z terenów okupowanych wywieziono przymusowo aż 14 tysięcy dzieci, a życie staje się tam coraz bardziej nieznośne.