19 kwietnia, 2024
6 października, 2021

ONZ wzywa do ścigania za przestępstwo krytyków ideologii gender

(fot. commons.wikimedia.org/Alexandre Leal de Freitas, CC-BY-SA-4.0, Victor Madrigal-Borloz)

Nowy raport przedstawiony właśnie Zgromadzeniu Ogólnemu ONZ przez Sekretariat Generalny wzywa do wprowadzenia sankcji karnych wobec każdego, kto krytykuje ideologię gender, orientację seksualną, transseksualizm, a nawet edukację seksualną zgodną z założeniami rewolucji kulturowej.

Wrześniowy raport, przygotowany przez niezależnego eksperta Victora Madrigal-Borloza, pracującego pod patronatem Rady Praw Człowieka, przekonuje, że istnieje znacząca „reakcja” przeciwko prawom człowieka zdobytym przez osoby homoseksualne i transpłciowe, i że ta reakcja grozi im i stosuje wobec nich przemoc.

Madrigal-Borloz twierdzi, że zjawisko to wynika z „gwałtownego wzrostu liczby ultrakonserwatywnych przywódców politycznych i grup religijnych wykorzystujących swoje platformy do promowania fanatyzmu, dehumanizacji ludzi (…) oraz wspierania stygmatyzacji i nietolerancji wśród swoich wyborców”.

Ekspert Rady Praw Człowieka powołuje się na raport, według którego grupy „antygenderowe” w USA zebrały 6,2 miliarda dolarów w latach 2008-2013 oraz że grupy te przekazały 1 miliard dolarów na całym świecie, aby „walczyć z prawami osób LGBT”.

Jednak raport ten został przygotowany przez Philanthropy Project, zrzeszenia lewicowych fundacji, z których dwie – Ford Foundation oraz Arcus Foundation – zarządzają łącznie 14,7 miliardami dolarów. Główną „antygenderową” grupą przywołaną w raporcie jest Międzynarodowa Organizacja na rzecz Małżeństwa, która w 2019 roku zebrała tylko 247 tys. dolarów.

Atak na Kościół i jego doktrynę?

Jedną z niewielu grup, które Madrigal-Borloz wymienia z nazwy, jest Kościół katolicki. Niezależny ekspert ONZ twierdzi, że „doktryna Stolicy Apostolskiej o komplementarności… utrzymuje, że kobiety nie są równe, ale mają uzupełniające się role społeczne”. Madrigal-Borloz argumentuje, że rozumienie rodziny przez Kościół katolicki jest pogwałceniem obowiązującego prawa praw człowieka.

Dodatkowo twierdzi, że takie poglądy „stwarzają znaczne ryzyko dla promowania praw kobiet oraz mogą zachęcać do przemocy i dyskryminacji ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową”. Nazywa też światopogląd katolicki „narracjami wykluczającymi”, które sprowadzają się do mowy nienawiści, a nawet przemocy.

Przytacza on wysiłki podejmowane w USA, mające na celu zapewnienie, że chłopcy nie będą mieli prawa konkurować między dziewczynkami w przypadku, gdy mają zaburzenia tożsamości płciowej.

[Takie narracje] wykorzystują z góry przyjęte poglądy, stygmaty i uprzedzenia, aby stworzyć atmosferę paniki i moralnego niepokoju oraz ryzykują utrwalenie przemocy i dyskryminacji – twierdzi autor raportu.

Raport Madrigal-Borloz jest dokumentem w sprawie wyznaczenia celów, który nie ma mocy prawnej, ale niewątpliwie zostanie wykorzystany przez inne podmioty ONZ do promowania tych idei. Może być również wykorzystywana przez rządy krajowe do zdelegalizowania chociażby krytyki ideologii gender.

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023