8 maja, 2024
22 października, 2021

Aktywiści LGBT i pracownicy protestują przez siedzibą Netflixa. Powodem oskarżenia o „transfobię”

(fot. pixabay.com/Jade87)

Przed siedzibą Netflixa w Los Angeles odbyła się w środę niewielka, ale przełomowa pikieta. Oto bowiem serwis uznawany za jednego z głównych propagatorów rewolucji seksualnej i zarazem żandarmów politycznej poprawności został oskarżony o „transfobię”, a w pikiecie uczestniczyli działacze ruchu LGBT oraz pracownicy platformy z filmami.

Powodem oskarżenia serwisu o „transfobię” stał się program komediowy Dave’a Chappelle’a, w którym stand-uper powiedział, że… płeć jest faktem, a osoby ze społeczności LGBT są zbytnio wrażliwe. Ataki na swoją osobę komik… wyśmiał.

Dyrektor generalny Netflixa Ted Sarandos próbował bronić publikacji mówiąc m.in. o wolności artystycznej. Później jednak linia została zmieniona, a szef firmy ubolewał z powodu zranienia niektórych osób. Ponadto jeszcze przed protestami wydano oświadczenie wspierające ruch transpłciowy, a w specjalnym nagraniu pojawili się znani aktorzy oraz gwiazdy związane z LGBT, w tym Ellen Page (aktualnie „mężczyzna” Elliot Page) oraz Andy Wachowski (dziś „kobieta” Lilly Wachowski).

Mimo tego i tak doszło do protestu, który zgromadził około 100 osób. Aktywiści mówili m.in., że „żarty” takie jak słowa Dave’a Chappelle’a mogą nawet odebrać życie. Tylko czy stwierdzenie, że płeć jest faktem, to żart?

 

MWł/PolskieRadio24.pl

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023