„Mroczne czasy dla ruchu pro-life”. Amerykański dziennikarz wskazuje dalszą drogę
„Czasy mogą być teraz ciemne dla ruchu, ale jeśli wyciągniemy wnioski z tych strat, zachowamy wiarę i będziemy nadal bronić życia, możemy sprawić, że ruch pro-life znów będzie wspaniały” – pisze na łamach „The American Conservative” Auguste Meyrat. Zwrócił uwagę na kolejne decyzje, jakie zapadły w Stanach Zjednoczonych, które sprawiają, że jest to smutny miesiąc dla obrońców życia.
W tekście opublikowanym na wspomnianym portalu odniósł się do przegłosowania w Ohio aborcji na życzenie oraz wybrania zwolennika aborcji Andy’ego Besheara na nowego gubernatora stanu Kentucky. W ocenie działacza mamy obecnie do czynienia z falą opadającą jeśli chodzi o ruch pro-life w Stanach Zjednoczonych.
Autor wspomniał też o wdrożeniu przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne procedur wewnętrznych, które idą w kierunku poparcia dla wspomaganego samobójstwa. Stwierdził, że środowiska mówiące głośno o losie najbardziej bezbronnych członków społeczeństwa przeceniły to, jaką troską przeciętny człowiek obdarza dzieci nienarodzone czy starsze osoby, jednocześnie nie doceniając tego, z jaką determinacją działają ruchy proaborcyjne.
Meyrat stwierdza, że po orzeczeniu ws. Dobbs vs Jackson Women’s Health Organization to stany demokratyczne rozszerzyły dostęp do aborcji, a na stany republikańskie wywarły presję, aby złagodziły swoje zakazy. Podkreślał, że należy zachować prostotę argumentu i mówić wprost o tym, że aborcja jest morderstwem:
[…] i podkreślać jej całkowitą brutalność, zwłaszcza aborcje w późnym terminie.
Odnosząc się do słów senatora JD Vance’a z Ohio wedle którego ruch pro-life zaniedbał przedstawianie argumentów moralnych przeciwko aborcji, autor tekstu ocenił, że należy opierać się argumentom opartym na wyjątkach i trzymać się podstaw – tego, że aborcja i wspomagane samobójstwo odbierają życie i dlatego są złe. Choć zauważa on, że mamy do czynienia z mrocznymi czasami dla ruchu, w jego ocenie wyciągnięcie wniosków sprawi, że znów będzie on wspaniały.
ds/pch24.pl
Dodaj komentarz