28 kwietnia, 2024
20 października, 2023

„Moim największym pragnieniem jest możliwość powrotu do normalnego życia”. Marika oczekuje na ułaskawienie przez Prezydenta RP

(Fot. YouTube.com/OrdoIuris/screen shot)

Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie Mariki za próbę wyrwania torby w barwach logotypu ruchu LGBT w 2020 r. w Poznaniu. Dziewczyna usłyszała wyrok: trzy lata pozbawienia wolności. 

Dziewczyna, po ponad roku pobytu w więzieniu odbywa przerwę w wykonaniu kary. Marikę ponownie wezwano na przesłuchanie, mimo że składała w tej sprawie już wcześniej wyjaśnienia jako oskarżona. Tym razem została jednak przesłuchana jako świadek.

Sprawa dotyczy zajść z sierpnia 2020 r. związanych z manifestacją organizacji LGBT w Poznaniu. Sprzeciwiając się promocji radykalnych ideologii i dewiacji, Marika, wraz z innymi osobami, usiłowała wyrwać jednej z uczestniczek torbę w barwach ruchu LGBT. Dziewczynę oskarżono o domniemane usiłowanie rozboju. Sąd skazał ją prawomocnie na 3 lata pozbawienia wolności.

Jak stwierdził wówczas wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta:

[…] trzech lat pozbawienia wolności sędziowie nie orzekają niekiedy nawet w przypadku gwałcicieli.

Po 13 miesiącach pobytu Mariki w więzieniu, jej bliscy zgłosili się o pomoc prawną do Instytutu Ordo Iuris. Złożono w tej sprawie wnioski dowodowe. Wówczas ten sam sąd, który wcześniej skazał Marikę, wydał na jej temat pozytywną opinię, konieczną do dalszego procedowania ws. prośby o ułaskawienie.

Instytut zaznaczał, że Marika wyraziła skruchę za swój czyn. Nie była wcześniej karana i udzielała się społecznie w ramach akcji charytatywnych czy rekonstrukcji historycznych. W zakładzie karnym nie sprawiała problemów, wręcz przeciwnie – była wielokrotnie nagradzana i udzielano jej przepustek. Ponadto, młoda kobieta trafiła do więzienia krótko po złamaniu kostki. Tam nie otrzymała koniecznej pomocy medycznej i nie mogła kontynuować rehabilitacji. Wskazano także na trudną sytuację rodzinną dziewczyny i problemy zdrowotne jej najbliższych. Prawnicy zaznaczyli, że Marika musiała przerwać kształcenie i odłożyć swoje plany rodzinne oraz zawodowe.

Akcentowano również ideologiczną motywację sądu, który skazywał dziewczynę. Za okoliczność obciążającą uznano bowiem jej wcześniejszą działalność w Młodzieży Wszechpolskiej. Co więcej, w zakładzie karnym trafiła do jednej celi z kobietą deklarującą odmienne skłonności seksualne i przebierającą się za mężczyznę.

Instytut skierował do Prokuratora Generalnego wniosek o przerwę w odbywaniu kary przez Marikę. Z kolei do Prezydenta RP trafił wniosek o ułaskawienie dziewczyny. Prokurator Generalny zgodził się na wyjście osadzonej z więzienia na czas procedury ułaskawieniowej. Obecnie dziewczyna oczekuje na wolności na decyzję prezydenta co do jej ułaskawienia.

W ostatnich dniach dziewczynę ponownie wezwano na przesłuchanie do prokuratury, tym razem w charakterze świadka. Wiązało się to dla niej z traumą wynikającą z rocznego pobytu w więzieniu. Publiczne wypowiedzi Prokuratury Krajowej potwierdzają, że w tej sprawie przyjęto niewłaściwą kwalifikację prawną, tym samym skazując dziewczynę na karę nieadekwatną do popełnionego czynu. W związku z tym Prokurator Generalny odwołał Zastępcę Prokuratora Rejonowego Prokuratury Rejonowego Poznań-Stare Miasto w Poznaniu, w której prowadzono  postępowanie.

Marika cały czas oczekuje również na ułaskawienie przez Prezydenta RP.

MZ/ordoiuris.pl

Do więzienia na 3 lata za szarpanie tęczowej torby. Minister interweniuje ws. Mariki. „To granda!”

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023