Marka YES wycofała się z tęczowej kampanii. „Popełniliśmy błąd. Przepraszamy”

(fot. unsplash.com/no-revisions, zdjęcie ilustracyjne lgbt)

To już koniec kolejnej tęczowej kampanii marki biżuteryjnej Yes. Firma postanowiła z niej zrezygnować po krytyce ze strony sympatyków ideologii LGBT.

Jak już informowaliśmy wczoraj, Yes przoduje w Polsce jeśli chodzi o kolejne „postępowe” kampanie. W ubiegłym roku miała miejsce kampania, w której pojawiły się wątki feministyczne oraz gender. Pod koniec 2022 roku przygotowano kolejną, podobną z podobnym przekazem.

Tym razem Yes przekazała:

Świętujemy Pride Month akcją #YESforLove. Stajemy murem za wszystkimi osobami, które chcą wziąć ślub i móc korzystać z towarzyszących temu przywilejów.

Zachęcano do kupna pierścionka zaręczynowego, dzięki któremu:

Kiedy małżeństwa jednopłciowe zostaną zalegalizowane przez polskie prawo, podarujemy obrączki pierwszym 10 osobom!

Choć wcześniejsze kampanie były mocno krytykowane ze względu właśnie na promowanie ideologii LGBT, tym razem firma musiała się zmierzyć także z protestami ze strony tęczowych środowisk. W jednym z wieku komentarzy można było przeczytać:

Cóż za geniusz marketingu stoi za tą akcją… Wydaj ponad tysiąc i zdobądź dla yes nowych followersów a dostaniesz za to obietnicę na miarę wyborczych akrobacji PiS-u… To jakaś kpina z praw osób LGBTQ.

Teraz firma na swoim Instagramie zmieniła opis pod zdjęciem promującym kampanię. Przeproszono osoby nią urażone i stwierdzono, że był to błąd.

Zrozumieliśmy, dlaczego wielu z Was poczuło się źle z naszą komunikacją. Na pewno w niewłaściwy sposób sformułowaliśmy regulamin. Zdajemy sobie również sprawę z powagi tematu, jakim jest zmiana prawa na bardziej równościowe – napisano na Instagramie.

Yes zapewniła jednak, że pozostaje sojusznikiem „społeczności LGBTQ+”.