Luizjana: zakaz okaleczających operacji zmiany płci u dzieci przegłosowany. Nie pomogło weto demokratów

#blokery dojrzewania #John Bel Edwards #LGBT ideologia trans #Luizjana #operacje zmiany płci #USA

(Fot.: pixabay.com/ Zdjęcie ilustracyjne)

Weto gubernatora Johna Bel Edwardsa w sprawie możliwości przeprowadzania operacji „zmiany płci” u dzieci zostało odrzucone przez władze stanowe w Luizjanie. Tym samym stan ten dołącza do co najmniej 20 innych republikańskich stanów, które ograniczyły okaleczające operacje oraz leki hormonalne dla nieletnich.

Władze ustawodawcze stanu Luizjana w USA odrzuciły weto demokratycznego gubernatora stanu w sprawie ustawy, która zakazuje stosowania środków blokujących dojrzewanie płciowe, hormonów i operacji „zmiany płci” u nieletnich. Głosowania w sprawie weta do głośnej ustawy „Stop Harming our Kids” (ang. „Przestańcie krzywdzić nasze dzieci”) odbyły się w czasie jednodniowej sesji w ubiegły wtorek, 18 lipca. Weto zostało odrzucone stosunkiem głosów 75-23 w Izbie stanowej i 28-11 w Senacie.

Zgodnie z ustawą nieletni nie będą mieli dostępu do tzw. interwencji „afirmujących płeć”, takich jak blokery dojrzewania, hormony płciowe płci przeciwnej i operacje „zmiany płci” . We wprowadzonym prawodawstwie ustanowiono wyjątek od zakazu dla osób urodzonych z „możliwymi do zweryfikowania medycznie zaburzeniami rozwoju seksualnego”.

Pomimo pomyślnego odrzucenia weta w sprawie ustawy „Stop Harming Our Kids”, ustawodawcom nie udało się odrzucić weta gubernatora w sprawie dwóch innych ustaw związanych z LGBT. Chodzi o ustawę zakazującą dyskusji na temat ideologii płci i orientacji seksualnej w szkołach, podobną do obowiązującej na Florydzie ustawy o prawach rodzicielskich w edukacji. Druga z nich to ustawa ws. ograniczenia użycia imion i zaimków ucznia do takich, które zostaną zadeklarowane przez jego rodziców. W tym wypadku chodziło o ochronę nauczycieli przed zmuszaniem do używania deklarowanych przez ucznia imion czy zaimków niezgodnych z faktyczną płcią.

Co ciekawe, gubernator John Bel Edwards jest zadeklarowanym katolikiem. Swoje weta wobec ustaw tłumaczy tym, że jego zdaniem takie prawo „niepotrzebnie szkodzi bardzo małej populacji wrażliwych dzieci, ich rodzinom i pracownikom służby zdrowia”.

Ustawa „Stop Harming Our Kids” ma wejść w życie z początkiem nowego roku. Może ona jednak jeszcze zostać zablokowana przez prokuratora generalnego.

AAG/lifesitenews.com