Indie: rodzice sprzedali 8-miesięczne dziecko. Chcieli kupić najnowszego iPhone’a
“Po sprzedaży chłopca Jaydev próbował również sprzedać dziewczynkę. Poinformowaliśmy policję, gdy tylko to zrozumieliśmy. Policja aresztowała Jaydeva” – poinformował Tarak Guha, lokalny radny z indyjskiej części Bengalu. Tam bowiem wydarzyła się ta niewiarygodnie szokująca historia.
Małżeństwo, rodzice dwójki dzieci: 8-miesięcznego syna i 7-letnią córkę, wpadło na pomysł, by zostać znanymi influencerami. Potrzebowali tylko dobrego sprzętu, by móc nagrywać swoje relacje z podróży i umieszczać je na swoim kanale. W tym celu postanowili zrealizować wyjątkowo nieludzki i niedorzeczny pomysł sprzedaży własnego dziecka.
Sprawa wyszła na jaw, dzięki czujnym sąsiadom. W pewnym momencie zorientowali się, że od jakiegoś czasu nie widują chłopca, a rodzice nie wyglądają na bynajmniej zmartwionych tym faktem. Ostatecznym argumentem do podjęcia rozmowy z rodzicami był zakup nowego, bardzo drogiego, modelu iPhone’a. Było to mocno zaskakujące, gdyż rodzina zmagała się z problemami finansowymi.
It was the local residents and who got suspicious after they found the couple having a brand new iPhone and reported the matter to the police.https://t.co/E238XUMJPI
— The Indian Express (@IndianExpress) July 27, 2023
Po dłuższych perswazjach ze strony sąsiadów, matka przyznała się do sprzedaży własnego syna, wyznając, że potrzebowała pieniędzy na podróże i zakup drogiego sprzętu, aby zaistnieć w Internecie. Sąsiedzi natychmiast powiadomili o sprawie odpowiednie służby.
Początkowo policji udało się zatrzymać jedynie matkę niemowlęcia oraz kobietę, która kupiła chłopca. Ostatecznie zatrzymano także ojca, Jaydeva Ghosha. Okazało się, że w planach była także sprzedaż 7-letniej córki. Na szczęście “transakcja” nie doszła do skutku.
Konsumpcyjny i cyfrowy obłęd trwa, pokazując coraz bardziej okrutne oblicza.
MZ/wp.pl
Handel ludźmi dotyka kilku milionów osób rocznie. Łatwym łupem handlarzy są dzieci
Dodaj komentarz