Grupy studenckie, które zostały zamknięte ze względu na przekonania chrześcijańskie, świętują. Sąd orzekł winę Uniwersytetu

(fot. unsplash.com/leon-wu)

Chrześcijańska grupa studencka oskarżyła szkołę o dyskryminację. Władze uczelni wyrejestrowały InterVarsity Christian Fellowship i Intervarsity Graduate Christian Fellowship jako grupy studenckie, bo te chciały wybierać swoich liderów i członków na podstawie przekonań religijnych. Sąd apelacyjny orzekł winę Uniwersytetu Iowa.

Sąd jednogłośnie wydał w piątek oświadczenie, że uniwersytet zaangażował się w dyskryminację światopoglądową wobec grupy chrześcijańskiej.

Jonathan A. Kobes, sędzia okręgowy, autor sądowej opinii, stwierdził, że „trudno mu było znaleźć bardziej przejrzysty przykład dyskryminacji ze względu na punkt widzenia”.

Oczywiście, Uniwersytet ma istotny interes w zapobieganiu dyskryminacji. Ale służył temu interesowi poprzez wybieranie i decydowanie, jaki rodzaj dyskryminacji jest w porządku – napisał Kobes.

Sędziowie odnieśli się do wcześniejszej decyzji w sprawie innej chrześcijańskiej grupy akademickiej, która odrzuciła studenta, ponieważ ten był homoseksualistą i nie chciał stosować się do deklaracji wiary grupy.

Odrzucony student założył w efekcie swoją własną grupę, która wymaga od członków podpisania „afirmującej gejów deklaracji wiary chrześcijańskiej”.

Sędzia Kobes zauważa, że ten wymóg postawiony przez studenta dla potencjalnych członków jego grupy, są w ten sam sposób dyskryminujące, jednak Uniwersytet nie zrobił nic.

Szkoły mają być miejscem swobodnego poszukiwania informacji i otwartej myśli, ale urzędnicy szkolni tutaj karali opinie, które im się nie podobały i promowali te, które im się podobały – a wszystko to przy użyciu pieniędzy podatników – stwierdził Daniel Blomberg, starszy radca prawny w firmie prawniczej Becket, która pomagała reprezentować InterVarsity podczas procesu sądowego.

AM/ChristianPost.com

Udostępnij