Gniezno: Chłopczyk w oknie życia. Jeśli matka nie zgłosi się po dziecko, chłopiec trafi do adopcji

Dziś rano do okna życia w Gnieźnie przyniesiono dziecko. Chłopczyk ma kilka lub kilkanaście dni. To drugie dziecko, które znalazło schronienie w miejscu, którym opiekują się Siostry Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo.
W poniedziałek wczesnym rankiem o godz. 5.12 włączył się alarm w oknie życia w Domu Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo przy ul. Lecha w Gnieźnie. Siostry znalazły w nim chłopca.
W poniedziałek nad ranem w Oknie Życia w domu sióstr szarytek w Gnieźnie pozostawiono niemowlę. To kilkudniowy zdrowy chłopiec >>> https://t.co/SPliC9bD0c pic.twitter.com/DcWhVOsgLb
— Arch gnieźnieńska (@prymasowska) February 13, 2023
Po wstępnych oględzinach na miejscu, przy oknie życia, stwierdzono, że dziecko jest w dobrym stanie. To nie jest noworodek. To jest dziecko, które ma kilka-kilkanaście dni. Dziecko było zadbane, to czarnowłosy chłopczyk – powiedział ks. Krzysztof Stawski, Dyrektor Caritas Archidiecezji Gnieźnieńskiej, w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Chłopiec został przebadany i zabrany do szpitala. Uruchomiono też wszystkie pozostałe procedury przewidziane przez prawo.
Jak przypomniał duchowny, matka dziecka ma sześć tygodni, by zmienić decyzję o oddaniu chłopca. Jeśli nie zgłosi się po chłopca, sąd rozpocznie procedurę adopcyjną.
Dziecko będzie w szpitalu, a gdy będzie w dobrym stanie trafi do pogotowia opiekuńczego i tam będzie czekać na przydzielenie rodziny adopcyjnej – przypomniał ks. Stawski.
AG/misyjne.pl, pap.pl
Malezja: ponad 80 dzieci uratowanych przed porzuceniem dzięki oknom życia
Dodaj komentarz