1 maja, 2024
21 czerwca, 2023

Ewa i Dominik pogodzili się z tym, że być może nie doświadczą rodzicielstwa. Bóg miał dla nich inny plan

(fot. pexels.com, Helena Lopes, 4409279, zdjęcie ilustracyjne)

 „Doświadczyliśmy cudu dzięki wstawiennictwu św. Stanisława Papczyńskiego” – mówią  Ewa i Dominik. Ich synek urodził się zdrowy. Przyszedł na świat siłami natury, choć lekarze nie dawali rodzicom takich nadziei. „Tymoteusz to dziecko wymodlone” – mówią.

Ewa i Dominik po tym, jak bezskutecznie starali się o dziecko, choć nadal odwiedzali lekarzy, włączyli się w Duszpasterstwo Małżeństw Pragnących Potomstwa.

Razem pojechali na pielgrzymkę do św. o. Stanisława Papczyńskiego, kiedy dowiedzieli się, że jest on m.in. patronem rodziców starających się o potomstwo. O tym, że założyciel zakonu Księży Marianów jest orędownikiem rodziców dowiedzieli się, jak zobaczyli jego podobiznę na świecy, którą otrzymali od koleżanki w prezencie ślubnym.

Szukając informacji o postaci z naszej świecy dowiedzieliśmy się o sanktuarium w Górze Kalwarii. Po ponad roku trudności w poczęciu upragnionego dziecka odbyliśmy do niego pielgrzymkę i uczestniczyliśmy we Mszy Świętej oraz nabożeństwie o dar potomstwa – mówi Ewa w świadectwie na stronie sanktuarium w Mariankach w Górze Kalwarii.

Modlitwa umacniała ich duchowo i, choć bardzo pragnęli dziecka, to głęboko w sercu zrozumieli, że być może Bóg ma dla nich inny plan.

(…) zaakceptowaliśmy ten plan jako lepszy niż nasz, otworzyliśmy się na różne scenariusze. Z głębi serca pomodliliśmy się przy grobie św. ojca Papczyńskiego – opowiada Ewa.

Ku ich zdumieniu okazało się, że oczekują na dziecko. Po tym jak lekarz określił datę poczęcia, okazało się, że nastąpiło prawdopodobnie w dniu pobytu i naszej modlitwy w sanktuarium.

Kolejne miesiące i wizyty lekarskie przynosiły różne wieści, ale zawierzyliśmy siebie i nasze dziecko o. Papczyńskiemu codziennie modląc się za jego wstawiennictwem – opisuje Ewa.

Lekarze planowali poród przez cesarskie cięcie, ponieważ stan zdrowia matki nie pozwalał na rozwiązanie siłami natury.

Tuż przed planowanym zabiegiem Ewa poszła jeszcze do kaplicy, by pomodlić się w intencji swojej, dziecka i lekarzy. Krótko modliła się również o wstawiennictwo o. Papczyńskiego, kiedy zatrzymała się przed jego obrazem, który znajduje się w warszawskim szpitalu na ul. Madalińskiego.

Nasz syn Tymoteusz urodził się zdrowy 9 sierpnia 2020 roku. Przyszedł na świat siłami natury, jak tego pragnęliśmy, pomimo poważnych obaw lekarzy czy to się uda. Wierzymy, że m.in. dzięki św. Stanisławowi Papczyńskiemu – wyznała i dodała. 

Jesteśmy ogromnie wdzięczni Bogu i św. Stanisławowi Papczyńskiemu. Mówimy o tym świętym innym ludziom i staramy się modlić przez jego wstawiennictwo, szczególnie za pary pragnące potomstwa. Wiemy o kilku małżeństwach, którym wyprosił już upragnione dzieci – dodała.

AG/papczynski.pl

Św. o. Stanisław Papczyński – wybitny kapłan, patriota, patron dzieci nienarodzonych, godności i świętości życia

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023