Działacz LGBT narzeka na płacz dziecka za ścianą. Oto, co poradzili mu internauci

(fot. staszewski-silar-wiki-ccbysa40)

Znany przede wszystkim z akcji dotyczącej „Stref Wolnych od LGBT” Bart Staszewski opublikował na Twitterze wpis, w którym narzeka na dziecko sąsiadów. Okazuje się, że dla tęczowego działacza płacz malca jest nie do zniesienia.

We wpisie Staszewskiego na Twitterze czytamy:

Nasza sypialnia sąsiaduje z salonem sąsiadów. Od siódmej rano niemiłosierny płacz/wrzask dziecka, bo czegoś nie dostało. I tak co kilka dni. Jakieś porady? Wygłuszenie ściany da radę? Błagam o pomoc 😭😭😭.

Najwidoczniej słowo „empatia” i próba zrozumienia tego, jak funkcjonują małe dzieci, nie wchodzi tu w rachubę. Jedna z internautek zasugerowała działaczowi:

Tak, wycisz. Plus stopery. Za jakieś 3 lata powinno być ciszej. Możesz też poczytać o rozwoju układu nerwowego i dziecka, jak przebiega.

W komentarzu innego internauty czytamy z kolei:

Empatia, ale generalnie Pan tego nie pojmie, że małe dzieci hałasują. Możecie jeszcze pogadać z sąsiadami, żeby oddali dziecko do domu dziecka i w to miejsce psa, albo kota. Więcej osób takich jak Pan i jak da Bóg to lewica poza sejmem.

Najwidoczniej niektórym dzieci wyjątkowo przeszkadzają i słowo „tolerancja” ma u nich bardzo wąski zakres. W tym kontekście nie sposób wspomnieć o wpisie Adama Darskiego, o którym kilka dni temu pisaliśmy. Jemu również przeszkadzały dzieci, w tym wypadku te ze żłobka.

Empatia, ale generalnie Pan tego nie pojmie, że małe dzieci hałasują. Możecie jeszcze pogadać z sąsiadami, żeby oddali dziecko do domu dziecka i w to miejsce psa, albo kota. Więcej osób takich jak Pan i jak da Bóg to lewica poza sejmem.

— Gracjan Charytoniuk (@GracjanCh) July 5, 2023

Tak, wycisz. Plus stopery. Za jakieś 3 lata powinno być ciszej.

Możesz też poczytać o rozwoju układu nerwowego i dziecka, jak przebiega.

— Urszula Dragan (@DraganUrszula) July 5, 2023