29 kwietnia, 2024
23 listopada, 2023

Wisconsin: proaborcyjny ekstremista przyznał się do winy

(Fot. YouTube.com/madison.com/screen shot)

Sprawca zamachu z 2022 r. na grupę pro-life Wisconsin Family Action w Dairy State przyznał się do winy. Czeka go kara więzienia do 20 lat.

We wczesnych godzinach porannych Dnia Matki 2022, po wycieku informacji o projekcie orzeczenia Sądu Najwyższego Stanów USA, który miał unieważnić wyrok w sprawie Roe v. Wade, w siedzibie WFA w Madison doszło do podpalenia, w wyniku którego spłonęła jedna ze ścian. Na elewacji budynku pojawiło się także graffiti z groźbą, że „jeśli aborcje nie są bezpieczne, to ty też nie jesteś”, a także anarchistyczne symbole „A” i „1312”, liczbowe przedstawienie akronimu “Wszyscy gliniarze są B–s”. Przez zamknięte okno wrzucono także koktajl Mołotowa, który szczęśliwie nie zapalił się.

W marcu tego roku policja w Bostonie w stanie Massachusetts aresztowała biochemika z Madison, Hridindu Sankara Roychowdhury’ego. Dochodzenie wykazało jego DNA na miejscu przestępstwa. Według Departamentu Sprawiedliwości USA (DOJ) postawiono mu zarzut próby spowodowania szkody przy użyciu ognia lub materiału wybuchowego – przestępstwo, za któe grozi kara pozbawienia wolności od pięciu do maksymalnie 20 lat.

Associated Press donosi, że 30-letni Roychowdhury podpisał 20 listopada ugodę. Sprawca przyznał się do winy w zamian za rekomendację, aby nie otrzymał maksymalnej kary. Sędzia rozpatrzy ugodę 1 grudnia.

Na miejscu zdarzenia znaleziono także DNA dwóch innych osób. Na razie nie wiadomo, czy należą one do kogoś, kto mógł współuczestniczyć w przestępstwie.

Atak był częścią szerszej, ogólnokrajowej fali proaborcyjnych zamieszek, gróźb i przemocy wywołanej wyciekiem i późniejszym potwierdzeniem unieważnienia Roe v. Wade. Dokonano 88 ataków na centra położnicze non-profit i ponad 200 ataków na kościoły katolickie.  Ponadto, zastraszające protesty odbywały się przed domami sędziów mianowanych przez Republikanów. 

Atak Roychowdhury’ego nie był jedynym incydentem, jaki miał miejsce w Wisconsin Family Action. Grupa otrzymała także wiele gróźb telefonicznych ze strony proaborcyjnych radykałów. Słowa: „Spłoniecie, mali maniacy Jezusa” i inne życzenia śmierci, zawierały także deklaracje, że podpalacz był „prawdziwym amerykańskim patriotą”. To nie pierwszy raz, kiedy obrońcy życia z Wisconsin byli ofiarami wulgarnej agresji i pogardy aktywistów aborcyjnych.

MZ/lifesitenews.com

Atak aborcjonisty na działacza pro-life. Policjant doznał urazu

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023